Aktualizacja: 08.03.2017 19:26 Publikacja: 08.03.2017 19:21
Foto: AFP
O mało co nie wylał swojej ulubionej zupy rybnej, dokładnie takiej, przy jakiej gen. Mattis przekonał go, by wobec terrorystów nie stosować podtapiania, lecz częstować ich papierosami. „Jeśli coś się stanie, miejcie pretensje do sądów"– zaćwierkał złowrogo. Prawniczyna zepsuł efekt pierwszego dekretu, który nowy prezydent USA podpisał tak, jak lubi: przy kamerach i z asystą licznych dygnitarzy. Dekret był taki, jaki lubią ludzie: żadnych przyjezdnych muzułmanów przynajmniej przez trzy miesiące. Na nic się zdały protesty w sieci, zdjęcia dzieci, które były już w drodze do USA na operację. Sondaże niebawem pokazały, że prezydent ma poparcie w narodzie.
Rozeszły się plotki, że w panice po sukcesie w pierwszej turze wyborów prezydenckich specjaliści PO od komunikac...
Co się stało, że Karol Nawrocki ma dziś realne szanse na prezydenturę, gdy jeszcze przed chwilą wydawało się, że...
Pierwsza tura wyborów prezydenckich to gong dla Rafała Trzaskowskiego. I klęska klasy politycznej: zaskakująco d...
Stany Zjednoczone nie chcą już prowadzić misji budowania demokratycznych narodów. Państwom, które chcą będą wspó...
Kitem kampanii jest polaryzacja, na którą w ostatniej debacie TVP zagrali Trzaskowski i Nawrocki. Hitem był każd...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas