Nie przesadzajmy z oszczędnością na samolotach

Rozumiem intencje Donalda Tuska, gdy chce oszczędzać na wydatkach władzy. Ale prezydent i premier muszą latać bezpiecznie – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”

Publikacja: 11.12.2007 01:10

Kilkanaście lat temu obserwowałem szczyt Rady Europy w Wiedniu. Zjechało tam wielu prezydentów i premierów. Pamiętam, że kiedy staliśmy samochodem na skrzyżowaniu na czerwonym świetle, obok nas zatrzymał się samochód z prezydentem Austrii. Trudno było mi uwierzyć, że tak ważny dygnitarz korzysta na ulicy z tych samych praw, co dziennikarze.

Skoro rządzący boją się kupić samoloty ze strachu przed mediami, to ja w imieniu części mediów apeluję, by to czym prędzej zrobili

Każdy kierowca w Warszawie wiele razy dostawał szału, kiedy musiał zatrzymywać się, bo przejeżdżała kolumna kierowców z premierem, prezydentem czy zaproszonym przez nich gościem. Sam wiele razy zastanawiałem się, dlaczego my, obywatele, mamy inne prawa niż oni – władza. Wiele razy słyszałem wypowiadane ze złością uwagi na temat ONYCH mających inne prawa niż reszta obywateli.

Dlatego nawet jeśli obecne gesty nowej ekipy rządowej są przez niektórych interpretowane jako populizm i zagrania pod publiczkę, jestem ich gorącym entuzjastą. Cieszę się, że premier Pawlak jeździ prywatnym samochodem. Podoba mi się, kiedy ministrowie poruszają się bez nadmiernej ochrony. Dobrze, że Julia Pitera chce publikować wydatki rządzących opłacane kartami kredytowymi.

Nie mam nic przeciwko temu, żeby premier latał czasem rejsowym samolotem. Świetnie, że obcinany jest budżet Kancelarii Premiera i Prezydenta. Bo na chłopski rozum niemal w każdym urzędzie widać, jak można by zrobić proste oszczędności.

Oczywiście te oszczędności w skali budżetu całego państwa będą symboliczne. Ale to znaczący symbol, który może nadać ton sposobowi sprawowania urzędów w Polsce.

Zdrowy chłopski rozum mówi też, aby z niczym nie przesadzać. Bo tak jak absurdalne jest rozbudowywanie urzędów i chmara BOR-owców wokół wicepremiera krążącego po Sejmie, tak absurdalne jest, że głowa państwa czy szef rządu muszą ryzykować życiem, latając na międzypaństwowe spotkania. Albo czekać aż zwolni się jedyny sprawny samolot. Bardzo proszę pana prezydenta i pana premiera, żeby przestali udowadniać swoją odwagę, wsiadając do rozklekotanego TU-154.

Pamiętam, jak kiedyś premier Kaczyński tłumaczył, że nie mogą teraz kupić nowych samolotów, bo media ich za to będą bardzo krytykować. Teraz słyszę już zapowiedzi, że nowy rząd też chce odsunąć przetarg na nowe samoloty. Bo taki oszczędny.

Rządzący muszą mieć czym latać na spotkania międzynarodowe. Postawię nawet odważną tezę, że muszą przylecieć punktualnie i w ogóle dolecieć na miejsce. A nawet wrócić do Polski. Używanie zramolałych ruskich maszyn, które bez przerwy są naprawiane, co jakiś czas nie mogą wystartować albo przymusowo lądują na pustyni, ośmiesza nas. Premier Leszek Miller już kiedyś spadał helikopterem.

Skoro rządzący boją się kupić samoloty ze strachu przed mediami, to ja w imieniu przynajmniej części mediów apeluję, by to czym prędzej zrobili. Bo na chłopski rozum premier i prezydent powinni latać szybko i bezpiecznie.

Kilkanaście lat temu obserwowałem szczyt Rady Europy w Wiedniu. Zjechało tam wielu prezydentów i premierów. Pamiętam, że kiedy staliśmy samochodem na skrzyżowaniu na czerwonym świetle, obok nas zatrzymał się samochód z prezydentem Austrii. Trudno było mi uwierzyć, że tak ważny dygnitarz korzysta na ulicy z tych samych praw, co dziennikarze.

Skoro rządzący boją się kupić samoloty ze strachu przed mediami, to ja w imieniu części mediów apeluję, by to czym prędzej zrobili

Pozostało 83% artykułu
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Izrael atakuje Polskę. Kolejna historyczna prowokacja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Zwierzęta muszą poczekać, bo jaśnie państwo z Konfederacji się obrazi
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Europejskie dylematy Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Konrad Szymański: Polska ma do odegrania ważną rolę w napiętych stosunkach Unii z USA
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Robert Gwiazdowski: Dlaczego strategiczne mają być TVN i Polsat, a nie Telewizja Republika?