Terlikowski: Absurdy Ewy Kopacz

Pani premier dość brzydko kłamie w sprawie in vitro. I to nawet nie tyle w kwestiach światopoglądowych, ile ekonomicznych i politycznych.

Aktualizacja: 20.07.2015 12:23 Publikacja: 19.07.2015 20:26

Premier Ewa Kopacz

Premier Ewa Kopacz

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Ustawa o in vitro jest wielkim zwycięstwem wolności, to nie jest żaden oblig, nikt nikomu niczego nie nakazuje, ale daje szansę dla 1,5 mln tych ludzi, rodzin, które dzisiaj nie mogą mieć z różnych powodów swoich własnych dzieci – oznajmiła podczas konferencji prasowej pani premier.

To zdanie jest absurdalne. Tak się bowiem składa, że większość ustaw nie jest „obligiem". Prawo małżeńskie nikogo nie obliguje do zawierania małżeństwa. Inaczej jest z prawem karnym, ale chyba Ewa Kopacz nie chce nam powiedzieć, że mamy być jej wdzięczni za to, że rząd i ona sama pozwalają nam łaskawie mieć inne, niż postępowe zdanie w kwestii oceny moralnej in vitro?

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jarosław Kaczyński i Donald Tusk – panom już dziękujemy
Opinie polityczno - społeczne
Adam Lipowski: NATO wspiera Ukrainę na tyle, by nie przegrała wojny, ale i nie wygrała z Rosją
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Polska nie powinna delegować swej obrony do mało wiarygodnego partnera – Niemiec
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Koszmar Ameryki, czyli Putin staje się lennikiem Chin
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Czy Rafał Trzaskowski walczy z krzyżem?