Chińczycy bardzo silni w międzynarodowym handlu

Większość państw ma ujemne saldo w obrotach handlowych z Chinami. Na minusie jest również nasz kraj

Publikacja: 30.04.2012 11:08

Największe potęgi handlowe, w tym Unia Europejska i Stany Zjednoczone, co chwila ogłaszają rozpoczęcie dochodzenia w sprawie zaniżania cen chińskich towarów. Ale potem się okazuje, że nawet po nałożeniu karnych ceł chiński import wygrywa z konkurencją.

Według Głównego Urzędu Celnego Chińskiej Republiki Ludowej, wymiana handlowa między Polską a Chinami wyniosła w 2011 r. ponad 12,9 mld dolarów. Polski eksport do Chin osiągnął wartość 2,05 mld dolarów, a import 10,94 mld dolarów.

Dane są dla nas bardzo niekorzystne. Ujemne saldo jest ogromne. Ale obroty wzrosły o ponad 16,6 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Wyraźnie zwiększył się polski eksport do Chin, aż o jedną piątą w porównaniu z 2010 r. Natomiast import z Chin wzrósł mniej, o niespełna 16 proc.

Polskie dane są nieco inne. Nasz eksport do Chin wyniósł 1,86 mld dolarów, a import do Polski ok. 18,38 mld dolarów. Bilans pozostaje dla nas ujemny; wyniósł 16,5 mld dolarów.

Duża różnica w danych wynika z odmiennego sposobu liczenia. Polska statystyka uwzględnia również handel pośredni, czyli sytuacje, kiedy towary są wysyłane za pośrednictwem krajów trzecich; w naszym przypadku najczęściej są to Niemcy i Holandia. Z kolei statystyki chińskie przypisują taki eksport krajom trzecim.

Polska jest największym partnerem gospodarczym Chin w Europie Środkowej, zarówno pod względem obrotów, jak i wielkości importu. Tyle że z punktu widzenia Chin wielkości te są śladowe. Eksport do Polski stanowi zaledwie 3,1 proc. całości eksportu do Unii Europejskiej, natomiast import z naszego kraju niespełna 1 proc.

Podobny jest udział eksportu do Chin w całości polskiego eksportu (0,98 proc.). Kraj ten zajmuje dopiero 21. miejsce na liście odbiorców naszych towarów. Natomiast udział importu z Chin w polskim imporcie wyniósł 8,8 proc., co daje Chinom trzecie miejsce.

Jak wylicza Wydział Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Pekinie, biorąc pod uwagę wysokość ujemnego salda Chiny zajmują drugie miejsce wśród partnerów handlowych Polski. Połowę importu stanowią wyroby przemysłu elektromaszynowego. Kupujemy też dużo elektroniki i urządzeń dla telekomunikacji. Z kolei w polskim eksporcie największy udział mają wyroby metalurgiczne, przemysłu elektromaszynowego i chemicznego (w sumie ponad 85 proc.). Pierwsze miejsce zajmuje miedź. Rośnie znaczenie związków chemicznych i specjalistycznych maszyn.

W obrotach z Chinami bardzo trudno jest osiągnąć dodatni wynik. To największy eksporter na świecie. W ubiegłym roku sprzedał za granicą towary warte prawie 2 biliony dolarów. Jednak w tym roku chiński eksport wyraźnie spowalnia. To efekt pogorszenia sytuacji w gospodarce światowej, zwłaszcza w UE. Mimo wszystko w marcu 2012 r. Chińczycy odnotowali dodatnie saldo w wysokości 5,4 mld dolarów.

Chińczycy zapowiadają liberalizację kursu juana i poluzowanie polityki finansowej. Może to doprowadzić do wzrostu popytu wewnętrznego, a co za tym idzie także większego zrównoważenia w chińskiej wymianie handlowej z zagranicą. Ale nadwyżka eksportu w tym roku ma wynieść ok. 100 mld dolarów.

Największe potęgi handlowe, w tym Unia Europejska i Stany Zjednoczone, co chwila ogłaszają rozpoczęcie dochodzenia w sprawie zaniżania cen chińskich towarów. Ale potem się okazuje, że nawet po nałożeniu karnych ceł chiński import wygrywa z konkurencją.

Według Głównego Urzędu Celnego Chińskiej Republiki Ludowej, wymiana handlowa między Polską a Chinami wyniosła w 2011 r. ponad 12,9 mld dolarów. Polski eksport do Chin osiągnął wartość 2,05 mld dolarów, a import 10,94 mld dolarów.

Pozostało 83% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację