Ciągle le­czy­my się z kom­plek­sów po sy­re­nie, ma­łym i du­żym fia­cie i po po­lo­ne­zie. Samochód jest u nas na­dal sym­bo­lem sta­tu­su. Rów­no­cze­śnie jed­nak w „oświe­co­nych kręgach" co­raz czę­ściej po­ja­wia się my­śle­nie o róż­nych for­mach ogra­ni­cze­nia samochodowe­go sza­leń­stwa, o bar­dziej wy­śru­bo­wa­nych nor­mach eko­lo­gicz­nych, o oszczędnych sil­ni­kach, o wy­po­ży­czal­niach sa­mo­cho­dów, któ­re ma­ją za­stą­pić ich wła­sność pry­wat­ną. U pod­staw te­go ży­cze­nio­we­go my­śle­nia le­ży prze­ko­na­nie, że za­rów­no sa­mo­chód, ja­ko pro­dukt, jak i prze­mysł sa­mo­cho­do­wy znaj­du­ją się w schył­ko­wej fa­zie cy­klu ży­cia. To prze­ko­na­nie za­sad­ni­czo błęd­ne.

Błęd­nej oce­nie wi­nien jest eu­ro­po­cen­tryzm. To praw­da, że w Eu­ro­pie ry­nek za­mie­ra i w cią­gu naj­bliż­szych lat za­pew­ne to się nie zmie­ni. Ale w Chi­nach pro­gno­zu­je się, że rocz­na sprze­daż sa­mo­cho­dów wzro­śnie z 19 mln w tym ro­ku do 31 mln w 2020 r. Największym eu­ro­pej­skim ryn­kiem sa­mo­cho­do­wym – więk­szym niż Niem­cy­ – bę­dzie Ro­sja. Spe­cja­li­ści oce­nia­ją, że glo­bal­na rocz­na sprze­daż aut wzro­śnie z 80 mln obec­nie do 107 mln w 2020 r.

Ro­sną­ca fa­la po­py­tu z pew­no­ścią nie da sa­mo­cho­do­wi umrzeć, na­wet gdy­by eko­lo­dzy zapro­po­no­wa­li ma­so­we uży­cie rikszy, ta­czek, lek­tyk i no­szy. To, że pro­duk­cja sa­mo­cho­dów w Pol­sce spa­da, wy­ni­ka z te­go, że jest kon­tro­lo­wa­na przez eu­ro­pej­skich pro­du­cen­tów i skie­ro­wa­na na sta­gna­cyj­ny w naj­lep­szym przy­pad­ku ry­nek eu­ro­pej­ski. Z pew­no­ścią producen­ci azja­tyc­cy bę­dą po­szu­ki­wa­li do­dat­ko­wych ko­rzy­ści ska­li i do­świad­cze­nia, podejmu­jąc pró­by pe­ne­tra­cji ryn­ków eu­ro­pej­skich. Gdy­by uzna­li Pol­skę za atrak­cyj­ną lokali­za­cję dla swo­ich ope­ra­cji, choć­by ze wzglę­du na kwa­li­fi­ka­cje pra­cow­ni­ków, moglibyśmy po­now­nie od­ro­dzić nasz prze­mysł sa­mo­cho­do­wy. Nie­uda­ne do­świad­cze­nie z Daewoo mo­gło­by po la­tach przy­nieść po­zy­tyw­ny efekt.

Andrzej K. Koźmiński, prezydent Akademii Koźmińskiego