Rozmowa z Dariuszem Stolarczykiem, wiceprezesem Ruchu
Skąd decyzja Ruchu o wejściu do e-Kiosku?
Dariusz Stolarczyk:
Jako Ruch znamy się na sprzedaży prasy papierowej m.in. w kioskach i poprzez prenumeratę, ale mieliśmy zbyt słabe kompetencje, które pozwalałyby nam dobrze sprzedawać prasę elektroniczną. Zainwestowaliśmy w e-Kiosk, by pozyskać te kompetencje i akcje w spółce, która na polskim rynku jest najlepsza, jeśli chodzi o prasę elektroniczną i wspólnie budować ten rynek. Dzięki współpracy z e-Kioskiem nasza oferta dla szerokiego grona wydawców będzie bardziej komplementarna: na przykład klient, który kupował dotychczas na portalu prenumerata.ruch.com.pl będzie wciąż mógł tam wybrać prasę papierową, ale także ciekawą i szeroką ofertę prenumeraty elektronicznej dostarczanej przez e-Kiosk.
Ruch planuje jeszcze podobne inwestycje?
W spółki o podobnym charakterze raczej nie. Bycie akcjonariuszem w e-Kiosku jest dla nas wystarczające. Może się jednak pojawić w przyszłości potrzeba dokapitalizowania spółki związana z pogonią za zmianami technologicznymi, które są konieczne w tej branży. Wtedy, jeśli zarząd e-Kiosk zaproponuje nam jakieś konkretne rozwiązania, będziemy je analizowali i albo zdecydujemy się na dokapitalizowanie albo pozwolimy na pojawienie się w e-Kiosku nowego inwestora. E-Kiosk sprzedaje dziś zarówno „Gazetę Wyborczą", jak i „Rzeczpospolitą" oraz inne tytuły mające elektroniczne wydania. Wchodząc do tej spółki nie traktujemy tego jak zacieśnienie współpracy z Grupą Gremi, która od lat naszym dobrym partnerem, jak każde inne wydawnictwo, ale zależy nam na tym, by kontynuować niezależne działanie e-Kiosku na rynku. Takie, które będzie otwarte na wszystkich wydawców.