Reklama
Rozwiń
Reklama

Krzysztof A. Kowalczyk: Negocjacje Trumpa z Putinem wstrząsną polskim rynkiem pracy

Trwały pokój zachęci do powrotu pokaźną część z 800 tys. Ukraińców pracujących w Polsce. Nietrwały, z ryzykiem kolejnej wojny, zatrzyma ich, ale skłonić może polskie władze do odwieszenia powszechnego poboru.

Aktualizacja: 19.02.2025 06:24 Publikacja: 19.02.2025 04:32

Trwały pokój zachęci do powrotu pokaźną część z 800 tys. Ukraińców pracujących w Polsce

Trwały pokój zachęci do powrotu pokaźną część z 800 tys. Ukraińców pracujących w Polsce

Foto: Bloomberg

– Jak się skończy wojna, wrócisz do Ukrainy? – zapytałem znajomą Ukrainkę pracującą w Warszawie. – Nie – odpowiedziała. Tu ma pracę i zezwolenie na pobyt. Tam, w Donbasie, z jej domu zostały ruiny, a teren jest pod rosyjską okupacją. Reszta rodziny na szczęście się stamtąd wydostała, ale została w Ukrainie. Dlatego moja znajoma będzie krążyła między oboma krajami. Jej zdaniem także inni uchodźcy z Donbasu już w Polsce zostaną.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: USA kontra Chiny: półprzewodniki jako pole bitwy?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Dlaczego sukces lepiej widać z zewnątrz
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Nie ma darmowych lunchów. Regulacji też
Opinie Ekonomiczne
Marcin Piasecki: Narodowa obronność na pół gwizdka
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Jesteśmy mistrzami świata. W prokrastynacji
Reklama
Reklama