Wieczne problemy Grecji

Temat Grecji powrócił ostatnio, m.in. w kontekście potrzeby dokapitalizowania czterech dużych greckich banków – pisze dyrektor Instytutu Bankowości SGH.

Publikacja: 04.11.2015 20:00

Wieczne problemy Grecji

Foto: materiały prasowe

Potrzeba dokapitalizowania wypływa z wyników stress testów banków przeprowadzonych przez Europejski Bank Centralny, a bezpośrednio z nowych, wyższych wymogów kapitałowych, które zaczną obowiązywać od przyszłego roku. Niemniej jednak już w listopadzie br. banki muszą podać ścieżkę osiągnięcia wymaganych norm, co w praktyce oznacza konieczność pozyskania dodatkowych funduszy własnych i/lub ograniczenia akcji kredytowej (tzw. delewarowania).

Temat Grexitu będzie powracał od czasu do czasu. Problemy Grecji nie zostały bowiem do końca rozwiązane, ale tylko odsunięte w czasie. Coraz częściej wskazuje się, że restrukturyzacja greckiego długu, spisanie go w straty, jest nieunikniona.

Skala zadłużenia Grecji, ale także innych państw jest coraz większym problemem, który może uzewnętrznić się w przyszłości. Ponadto ryzyko związane z tym zadłużeniem nie jest rzetelnie ujawniane w bilansach bankowych, jest niedoszacowane, gdyż wciąż w strefie euro własne rządowe papiery wartościowe traktuje się niesłusznie jako nieryzykowne.

Z potencjalnym wyjściem Grecji ze strefy euro świat już się oswoił i jest do tego obecnie lepiej przygotowany, choć nie w pełni, niż było to jeszcze kilka lat temu. Wtedy Grexit wywołałby prawdopodobnie dynamiczną wyprzedaż obligacji innych krajów peryferyjnych, silną deprecjację euro i spadki na rynkach kapitałowych.

Obecnie reakcja na Grexit też byłaby, choć prawdopodobnie słabsza. Wynika to m.in. z dwóch powodów.

Po pierwsze, ze zmiany w zakresie własności greckiego długu. Jest on bowiem obecnie w posiadaniu przede wszystkim sektora publicznego i tylko około 5–10 proc. tego długu jest w rękach inwestorów prywatnych.

Po drugie, istotnie została ograniczona ekspozycja zagranicznych banków na greckie aktywa i wynosi ona „tylko" nieco ponad 30 mld dol.

Potencjalne wyjście Grecji ze strefy euro uwarunkowane jest postawą samych Greków, ale także, a może przede wszystkim, postawą Niemiec i Francji, które wiodą prym w Eurogrupie.

Unia Europejska i strefa euro, jeśli tylko będą chciały, z pewnością poradzą sobie z Grexitem, a pytaniem otwartym pozostaje, jak wyjdą na tym sami Grecy.

Reasumując, należy stwierdzić, że niezależnie od tego, czy Grecja pozostanie w strefie euro, czy ją opuści, końca problemów Grecji niestety jeszcze nie widać i temat będzie powracał z różną częstotliwością i natężeniem.

Opinie Ekonomiczne
Blackout, czyli co naprawdę się stało w Hiszpanii?
Opinie Ekonomiczne
Czy leci z nami pilot? Apel do premiera
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Pytam kandydatów na prezydenta: które ustawy podpiszecie? Czas na konkrety
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Z pustego i generał nie naleje
Opinie Ekonomiczne
Polscy emeryci wracają do pracy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku