Reklama

Skutek nie całkiem uboczny

Pytanie dnia po zamachach w Paryżu brzmi tak: Czy możemy być wolni, otwarci i bezpieczni równocześnie?

Publikacja: 15.11.2015 21:00

Piotr Aleksandrowicz

Piotr Aleksandrowicz

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

Odpowiedź zapewne będzie: nie. Przywódcy Europy wybiorą bezpieczeństwo, czyli powrót do ograniczeń w swobodnym przepływie ludzi. Wrócą na stałe kontrole na granicach. Być może ograniczone zostaną pewne prawa obywatelskie.

Powrót „Europy z granicami" wygeneruje straty materialne – wydłuży się czas podróży ludzi i towarów. Jednak nie będą to straty rujnujące obywateli i biznes, jeśli organizacyjnie nie zawalą sprawy powołane do tego instytucje. Wzrośnie cena ubezpieczeń od ataków terrorystycznych i nieprzewidzianych wydarzeń. Francję odwiedzi mniej turystów. Trochę stracą inwestorzy i spekulanci giełdowi. Pogorszą się kursy słabych walut. Ale w sumie kataklizm nam nie grozi.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Prof. Jan Polowczyk: Polska gościnność kontra weto prezydenta
Opinie Ekonomiczne
Prof. Agnieszka Słomka-Gołębiowska: Wykorzystajmy mądrze szansę dziejową i wypracowany potencjał
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Drony i dramatycznie trudny wybór
Opinie Ekonomiczne
Czy czterodniowy tydzień pracy jest dla nas dobry?
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Prawdziwi politycy, czyli jak się dorasta w MON
Reklama
Reklama