Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 03.12.2015 20:00 Publikacja: 03.12.2015 20:00
Foto: materiały prasowe
Gdy powoływano prezesa Mateusza Morawieckiego na wicepremiera ds. gospodarki i rozwoju, kierowany przez niego BZ WBK nazwano w mediach Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Sformułowanie to pokazuje społeczną potrzebę i miejsce, jakie mogą zająć firmy działające w Polsce.
Warto jednak na początek zadać przewrotne być może pytanie: czy firmy w ogóle powinny inwestować społecznie? Uznawany już za klasyka idei wolnorynkowych Milton Friedman mówił, że „odpowiedzialność społeczna biznesu to zwiększanie zysku". Kapitalistyczni myśliciele podkreślają, że ludzie biznesu nie są egoistyczni, lecz jedynie działają we własnym interesie, co jest konieczne do zwiększania ich dochodów i dobrobytu całego społeczeństwa. Choć trudno zaprzeczyć, że chęć zysku jest motorem rozwoju i sprzyja bogaceniu się jednostek i społeczeństw, to jednak wydaje się, że tak rozumiana myśl kapitalistyczna omija parę istotnych argumentów.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Ostatnie działania rządu na rzecz przemysłu stalowego nie są dalekosiężną odpowiedzią na problemy sektora. To żo...
Politycy – od prezydenta elekta Karola Nawrockiego po rządzącą KO – ściemniają, obiecując Polakom większą kwotę...
Podniecony swoimi sukcesami Władimir Władimirowicz Putin postanowił iść w ślady Władimira Iljicza, który przewid...
Chcemy rozmawiać o tym, co się w gospodarce udało, ale też, co poszło nie tak, gdzie system zawiódł, jakie refor...
Jeśli stanowiska we władzach spółek Skarbu Państwa – tradycyjnie już obarczone ryzykiem politycznym – zostaną je...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas