Dziś wydaje się, że zbliżamy się do momentu, gdy funkcjonowanie gospodarki i społeczeństwa będzie możliwe zupełnie bez gotówki, bo doskonale zastąpią ją różne formy płatności elektronicznych.
Najlepszym dowodem na to, że taki scenariusz jest możliwy, i to szybciej, niż się wydaje, jest Szwecja. To właśnie nasz sąsiad zza Morza Bałtyckiego stanie się prawdopodobnie pierwszym krajem świata, w którym banknoty i monety w ogóle nie będą używane, ale Szwedzi wcale nie ronią z tego powodu łez. Co prawda, można było ostatnio przeczytać w polskiej prasie, że szwedzki bank centralny rzekomo chce zablokować dynamiczny w tym kraju proces odchodzenia od gotówki, ale w rzeczywistości są to działania co najwyżej mające na celu ochronę ludzi z mniej zaludnionych, wiejskich terenów. Sprowadzają się do, być może, spowolnienia procesu, ale na pewno nie do jego zatrzymania.