Reklama

Ofiara z kozła nie zatrzyma cen prądu

Hasło z billboardów opozycyjnej Koalicji Obywatelskiej „PiS wziął miliony, a prąd jest drogi jak nigdy" staje się prorocze. I przekonają się o tym zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy partii Jarosława Kaczyńskiego. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Maciej Bando zapowiedział właśnie, że może się zgodzić na podwyżki cen energii elektrycznej dla użytkowników indywidualnych.

Publikacja: 20.09.2018 21:00

Ofiara z kozła nie zatrzyma cen prądu

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Po tej informacji indeksy spółek energetycznych, które w ostatnich miesiącach słabo sobie radziły na giełdzie, wystrzeliły w górę. Jednocześnie pojawiły się spekulacje, że prezesa URE czeka dymisja, bo jesteśmy w środku kampanii wyborczej i elektoratu nie można teraz uraczyć podwyżką. W 2019 i 2020 też mamy wybory, więc podążając za tą logiką, ceny na dłużej powinno się zamrozić. Tyle że tego nie da się zrobić, bo wytwarzające energię przedsiębiorstwa są spółkami giełdowymi, które muszą dbać o interesy nie tylko głównego właściciela, czyli Skarbu Państwa, ale i innych udziałowców, i nie mogą przynosić strat.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Polska bezbronna przed dronami. To kolejne ostrzeżenie
Opinie Ekonomiczne
Cezary Stypułkowski: 20 miliardów na stole. Co oznacza reorganizacja PZU i Pekao
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Wniosek z rozmów o pokoju jest oczywisty: musimy się zbroić
Opinie Ekonomiczne
Grzegorz Malinowski: Ile Polski w Polsce?
Opinie Ekonomiczne
Prof. Marian Gorynia: Gdzie efektywność w rozwoju kraju?
Reklama
Reklama