Coraz więcej rozwiązań informatycznych można kupić jako usługę od zewnętrznego dostawcy, czyli w modelu cloud computing albo inaczej w chmurze. Może to być oprogramowanie, przestrzeń dyskowa i inne elementy infrastruktury IT. Dostęp do nich uzyskuje się przez szerokopasmowe połączenie internetowe.
Według prognoz podanych przez IDC, do 2015 roku ten segment usług będzie rozwijał się w tempie ok. 33 proc. rocznie. Od chmury nie ma więc odwrotu, ale tego typu usługi trzeba kupować z rozmysłem.
Usługi są świadczone na podstawie umowy SLA (Service Level Agreement). W przypadku umów o stosunkowo niedużej wartości, takich jakie zawiera większość małych i średnich firm, SLA są standardowe i nie zawsze podlegają negocjacjom. Dlatego bardzo istotne jest uważne przyjrzenie się dostawcy i zwrócenie uwagi na stosowane przez niego zasady bezpieczeństwa. Utrata danych może drogo kosztować.
Jak wynika z badania przeprowadzonego w 2012 roku przez organizację CompTIA (Computing Technology Industry Association), tylko 29 proc. firm, które już zdecydowały się na skorzystanie z usług w chmurze, dokładnie przeanalizowało podawane przez dostawcę usług zasady dotyczące bezpieczeństwa danych i aplikacji.
Zapytaj o doświadczenie i certyfikaty
Dostawcę usług w chmurze trzeba w miarę możliwości jak najdokładniej sprawdzić. Świadczeniem takich usług zajmują się różne firmy: małe i duże, doświadczone i początkujące. Podstawa to sprawdzenie stabilności finansowej dostawcy, jego wypłacalności i staranna analiza zakreślonych przez niego granic odpowiedzialności.