To autentyczny wpis zdesperowanej inwestorki na jednym z portali internetowych. Znalazł się pod informacją o kolejnej przecenie na giełdzie w Warszawie w wyniku pogorszenia nastrojów inwestycyjnych w USA.

Cóż, raczej nikt tej pani nie oszukał. Powinna być “odrobinę” ostrożniejsza. Chyba że ktoś oszukał inwestorów na całym świecie? Bo jak ocenić fakt, że na przykład agencje ratingowe nie zauważyły symptomów pogarszającej się sytuacji amerykańskich banków. Komu teraz zaufać?

Może jest już tak źle, że teraz może być tylko lepiej?