Dariusz Nowak, prezes PLL LOT
To właśnie dzięki niemu PLL LOT nadal lata. Jako pierwszy trzeźwo spojrzał na polskiego przewoźnika i wymyślił, w jakim kształcie jest on w stanie przetrwać. Kierując się chłodnym wyliczeniem ekonomicznym i realiami rynkowymi, zarzucił marzenia o światowej ekspansji linii i sprowadził LOT do roli przewoźnika regionalnego z kilkoma lotami długodystansowymi. Do trudnych decyzji należy zawieszenie po kilku tygodniach połączenia Warszawa – Pekin uruchomionego przez poprzednika oraz uczynienie z Centralwings linii czarterowej.
Twardo negocjuje z Boeingiem odszkodowanie za spóźnione terminy dostaw samolotów, od których zależy przyszłość LOT. Nie jest ulubieńcem związków zawodowych, ale potrafił się z nimi dogadać.
—d.w.
[srodtytul]Najwięksi przegrani w 2008 roku[/srodtytul]
[b]Nie wiedział albo nie powiedział[/b]
Alan Greenspan, były prezes Rezerwy Federalnej
Przez lata był największym autorytetem w gospodarce światowej. Jego słowa ważyły szczególnie także dlatego, że wypowiadał się enigmatycznie i wyjątkowo rzadko. Zlekceważył dwie bańki spekulacyjne – internetową (1999/2000) i narastającą od kilku lat na rynku nieruchomości w USA. Nie wykorzystał autorytetu, kiedy banki amerykańskie pakowały złe kredyty w paczki i sprzedawały zagranicznym inwestorom, powodując tym samym, że kryzys amerykański stał się kryzysem światowym. O jego książce „Age of Turbulence” („Czas zawirowań”; wydana późnym latem 2007 r., a w Polsce w tym roku) mówi się, że powinna nosić tytuł „Age of Bubble”, czyli „Czas bańki”. Przed skutkami kryzysu nie był w stanie uchronić nawet Deutsche Banku, którego doradcą został po odejściu z Fedu.
—d.w.
[b]Dotkliwa klęska prezesa aroganta[/b]
Richard Fuld, były prezes Lehman Brothers
Jego niekompetencja i nierozważne decyzje doprowadziły do upadku renomowanego banku inwestycyjnego Lehman Brothers, istniejącego od 1850 r. Bankructwo ogłoszone 15 września spowodowało prawdziwą panikę na nowojorskiej giełdzie. To Fuld odpowiada za miliardowe straty, jakie bank poniósł na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych. Straty banku przekroczyły 600 mld dol. i wynosiły niemal tyle samo, ile jego aktywa. Fuld, kierujący Lehman Brothers od 1994 r., bez umiaru skupował toksyczne papiery, które później sprzedawał instytucjom finansowym na całym świecie. Bankruta miał ostatecznie przejąć Bank of America, ale wolał za 50 mld dol. wykupić Merril Lynch. Arogancją Fulda zszokowani byli też pracownicy Lehman Brothers. Gdy już po ogłoszeniu bankructwa niewzruszony relaksował się na siłowni, jeden z pracowników bez słowa zdzielił go pięścią.
—pm
[b]Miliardowy przekręt dwudziestolecia[/b]
Bernard Madoff, inwestor i zarządzający
Autor największego skandalu finansowego tego, ale pewnie i ubiegłego stulecia. Były szef giełdy Nasdaq stworzył piramidę finansową i zdefraudował ok. 50 mld dolarów. Aresztowany w Nowym Jorku, po przedstawieniu mu zarzutu oszustwa zwolniony za 10-milionowym poręczeniem. Efektem przekrętu Madoffa jest bankructwo kilkunastu żydowskich fundacji charytatywnych oraz zaprzepaszczenie kilkuset indywidualnych funduszy emerytalnych i inwestycji w obligacje kilku światowych banków, w tym Santandera, BNP Paribas i Credit Suisse. Oszustwo Madoffa pociągnęło za sobą również jedną ofiarę śmiertelną. Jest nią 65-letni Francuz Rene-Thierry Magon de la Villehuchet zarządzający funduszem inwestycyjnym. Wśród jego klientów była między innymi Lillianne Bettencourt, według rankingu „Forbesa” najbogatsza kobieta na świecie.
—d.w.
[b]Bogacz walczy z rosnącymi długami[/b]
Oleg Deripaska, rosyjski miliarder
Do niedawna najbogatszy człowiek w Rosji przyznaje, że pozbywa się majątku po kawałku, aby tylko uregulować długi, które musi zapłacić. Do niedawna nie chciał słyszeć, aby ktokolwiek uszczknął z jego aluminiowego królestwa. Dzisiaj rozmawia z zachodnimi inwestorami i z Chińczykami, aby spłacić dług Rusalu wynoszący 14 mld dolarów. Zawaliła się cała jego strategia pożyczania wszędzie, aby tylko przejmować jak najwięcej firm z branży. Nie miał z tym problemów, kiedy surowce były bardzo drogie, bo był wiarygodnym kredytobiorcą. Nie widział również powodów, aby oszczędzać, więc jego zagraniczne zakupy apartamentów, rezydencji i jachtów powodowały, że nawet najbogatsi patrzyli z niedowierzaniem. Teraz walczy także i o to, aby jego fortuna nie została po prostu znacjonalizowana.
—d.w.
[b]Stanęła budowa flagowej inwestycji[/b]
Leszek Czarnecki, właściciel Getin Holding, LC Corp
Kiepska sytuacja na rynku nieruchomości wstrzymała budowę najwyższego w Polsce wieżowca (220 m) Sky Tower we Wrocławiu. Flagowego projektu giełdowej spółki LC Corp należącej do wrocławskiego biznesmena Leszka Czarneckiego. Nie jest wykluczone, że budynek zostanie ostatecznie zmniejszony. Leszek Czarnecki, szef rady nadzorczej i główny akcjonariusz LC Corp, poprzez swoją holenderską spółkę zdecydował się nawet odkupić za 119 mln zł budowany wieżowiec (a dokładnie udziały w spółce LC Corp Sky Tower). To niejedyny problem jednego z najbogatszych Polaków. Uszczuplił się jego majątek w wyniku giełdowej bessy. Główna spółka w jego portfelu – Getin Holding, klasyfikowana jak banki, straciła dużo więcej niż indeks skupiający te instytucje finansowe.
—k.o.
[b]Po wielkim sukcesie utrata stanowiska[/b]
Rafał Bauer, były prezes Vistuli & Wólczanki
Jako prezes Vistuli & Wólczanki od dawna planował przejęcie kontroli nad jubilerską grupą W.Kruk, jednak udało mu się plany zachować w absolutnej tajemnicy. Wezwanie na 66 proc. akcji firmy ogłosił w maju. Była to na pewno najgłośniej dyskutowana tegoroczna transakcja w Polsce i pierwsza od lat próba wrogiego przejęcia. Ostatecznie – mimo dużego oporu rodziny Kruk – za ok. 300 mln zł skupił 66 proc. akcji. Karty jednak szybko się odwróciły. Wojciech Kruk, który w końcu odpowiedział na wezwanie do sprzedaży przez V&W, za pozyskane w ten sposób pieniądze kupił ponad 5 proc. akcji firmy, która właśnie przejęła dzieło jego życia. Wspólnie z Jerzym Mazgajem, prezesem Almy Market, który także pojawił się w akcjonariacie V&W, szybko doprowadzili do odwołania Rafała Bauera z funkcji prezesa, a na fotel wrócił poprzedni szefVistuli Michał Wójcik.
—pm
[b]Polska porażka medialnego magnata[/b]
Rupert Murdoch szef News Corp.
Właściciel mediowego imperium News Corp., do którego należy m.in. wytwórnia 20-th Century Fox, kanały telewizyjne Fox, przeszacował polski rynek telewizyjny. W czerwcu 2006 roku koncern Murdocha zainwestował w naziemny kanał kontrolowany przez o.o. franciszkanów z nadzieją na rychłą cyfryzację telewizji naziemnej, co dałoby TV Puls ogólnopolski zasięg i szansę na wiele wyższe zyski z reklam. Dzięki inwestorowi telewizja zwiększyła zatrudnienie, zyskała nowoczesne studio i nową ramówkę. W tym roku News Corp. zrozumiał jednak, że inwestycje szybko się nie zwrócą i wycofał się z TV Puls. W lipcu stacja z dnia na dzień zamknęła redakcję programów informacyjnych na żywo i zwolniła 125 pracujących nad nimi osób, a na początku listopada News Corp. sprzedał 35 proc. udziałów w TV Puls pozostałym akcjonariuszom, co zmusiło stację do dalszych zwolnień.
—ele
[b]Fiasko regionalnej ekspansji [/b]
Ludwik Sobolewski, prezes warszawskiej GPW
T en rok okazał się bardzo niekorzystny dla zarządu warszawskiej giełdy i jej szefa Ludwika Sobolewskiego. Zawetowana przez prezydenta ustawa o obrocie instrumentami finansowymi wstrzymała prywatyzację GPW i wiele zmian na giełdzie. A warszawski parkiet jako państwowy podmiot nie zdołał przejąć kontroli nad sprzedawanymi rynkami w Lublanie i Pradze. Przejęcia miały być elementem sztandarowego planu prezesa giełdy. Zakłada on budowę regionalnego centrum finansowego w Polsce, ale to Austriacy kontrolują pracę czterech giełd. Sobolewski „napalmem” chciał eliminować nieodpowiedzialne, w jego opinii, wypowiedzi analityków. A założona w celu kontroli wypowiedzi analityków Rada Edukacji i Ładu Informacyjnego nie ma żadnego wpływu na giełdowy dyskurs.
—w.i.