– Zakup środków trwałych o relatywnie niskiej wartości, takich jak sprzęt komputerowy, przedsiębiorcy zwykle finansują środkami własnymi lub niezabezpieczonymi kredytami. Mogą to być linie kredytowe w rachunku bieżącym lub niezabezpieczone pożyczki – mówi Piotr Gołąbek, menedżer Wydziału Zarządzania Ryzykiem w ING Banku Śląskim. Kredyt celowy jest rzadko wykorzystywany m.in. dlatego, że wartość komputerów szybko spada.
– Przyjmuje się, że sprzęt komputerowy amortyzuje się w ciągu 36 miesięcy. Tak szybka utrata wartości powoduje, że dla banku nie jest to szczególnie mile widziane zabezpieczenie kredytu. Z kolei klient musi się pogodzić z tym, że będzie musiał spłacić kredyt w krótkim czasie – tłumaczy Piotr Grala, ekspert ds. produktów kredytowych dla firm w MultiBanku i mBanku. – Dlatego dobrym rozwiązaniem dla firm, które szukają długoterminowego finansowania takiego zakupu, może być kredyt inwestycyjny przeznaczony na wiele celów. Jeśli firma będzie w stanie zabezpieczyć go hipoteką, pozwoli to rozłożyć spłatę nawet na 20 lat.
Szybka utrata wartości sprzętu komputerowego wpływa też na sposób, w jaki konstruowane są umowy leasingowe.
36 miesięcy
wynosi zwykle maksymalny okres finansowania inwestycji w sprzęt komputerowy