Jak rozdałem nasze miliardy

Tak jak – najprawdopodobniej – większość obywateli z radością przyjmę możliwość odpisania większej kwoty od podatku i wcześniejszego przejścia na emeryturę.

Publikacja: 12.08.2015 22:00

Jak rozdałem nasze miliardy

Foto: Waldemar Kompała

Wielu rodaków zadowolonych będzie z przewalutowania kredytu hipotecznego. Zadowoleni powinni być też parlamentarzyści. Są podatnikami, mają mało nerwową pracę i dzięki temu duże szanse przejścia na emeryturę, wielu z nich spłaca kredyty. Uszczęśliwiając innych, uszczęśliwiają siebie. Trzy propozycje, które opisałem, mają kosztować budżet państwa i banki 60–90 mld zł.

Jestem jednak gotów zrezygnować z tych profitów pod warunkiem, że przez kilkadziesiąt lat będę mógł korzystać z tak wyrafinowanego dobrodziejstwa cywilizacji, jakim jest prąd. Można pewnie zarzucić mi sybarytyzm, ale trudno byłoby mi żyć bez światła elektrycznego, lodówki, pralki, komputera. Podejrzewam jednak, że takich sybarytów jest więcej.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację