Pierwsze zadanie McKisneya to zwiększenie produktywności, szczególnie w czterech sektorach o największym potencjale poprawy w stosunku do Europy Zachodniej. Są nimi górnictwo, rolnictwo, energetyka i produkcja. Bez poprawy jakości zarządzania w przedsiębiorstwach państwowych nie ma mowy o poprawie produktywności. McKinsey podsuwa dwa modele ich organizacji . Pierwszy - skandynawski , gdzie firmy państwowe otrzymują jasne cele do osiągniecia w zakresie stopy zwrotu, i na tym się kończy ingerencja państwa. Drugi model pochodzi z Singapuru, gdzie firmy państwowe umieszczono w funduszu inwestycyjnym Temasek, którego celem działalności jest maksymalizacja wartości przedsiębiorstw.
Drugie zadanie, to przygotowanie dodatkowych projektów inwestycyjnych i zapewnienie ekstra 2 bilionów złotych kapitału do 2025 roku, tak by zwiększyć udział inwestycji w PKB z 20 do 26 procent. McKinsey proponuje m.in. zachęty podatkowe dla przedsiębiorstw do inwestowania, a dla obywateli do oszczędności (obniżenie podatku od zysków kapitałowych).
Trzecie zadanie to zwiększenie innowacyjności gospodarki. Tu sugerowane jest wprowadzenie możliwości odliczania od podatku nakładów na badania i rozwój.
Dalej mamy jeszcze odwrócenie negatywnego trendu na rynku pracy przez wzrost zatrudnienia kobiet (elastyczne formy zatrudniania na cześć etatu) , młodzieży (lepiej dopasowana do potrzeb gospodarczych edukacja) i osób starszych (wydłużenie wieku emerytalnego).
I piąte zadanie – wsparcie dla biznesu, poprawa poziomu usług publicznych. Tu przede wszystkim chodzi o uproszczenie systemu podatkowego i poprawę efektywności działania sądów, które mają więcej pieniędzy i więcej sędziów niż na zachodzie, ale mimo to są kompletnie niesprawne.