Pracownik także głosuje nogami

W ubiegłym roku przez media kilkakrotnie przewinęły się informacje o akcjach protestacyjnych pracowników dużych sieci handlowych w USA, którzy wywalczyli podwyżki minimalnej stawki do 10 dolarów na godzinę.

Publikacja: 28.01.2016 21:00

Anita Błaszczak

Anita Błaszczak

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

W Polsce w poprzednich latach związkowcy z sieci handlowych też nieraz organizowali podobne akcje, domagając się wyższych płac, ale bez specjalnych efektów.

Te przyszły wraz z poprawą koniunktury na rynku pracy, gdzie od dwóch lat obiektem rywalizacji firm są już nie tylko doświadczeni fachowcy, ale także szeregowi pracownicy bez kwalifikacji. Do niedawna handel detaliczny był jednym z niewielu sektorów, które na większą skalę zatrudniały takich ludzi. Jednak ożywienie w produkcji i dynamiczny rozwój branży magazynowo-logistycznej sprawiły, że konkurentów walczących o „proste" ręce do pracy jest coraz więcej. Firmy niemal co miesiąc ogłaszają nowe inwestycje w regionalne magazyny albo tzw. huby dystrybucyjne, co oznacza kolejne miejsce pracy. Sam tylko potentat e-handlu – Amazon, który w ub.r. w swoich trzech polskich centrach logistycznych zatrudnił 2,5 tys. osób (i podwyższył stawki) w tym roku do 4,5 tys. aktualnych pracowników – chce dodać tysiąc nowych.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Król jest nagi. Przynajmniej ten zbrojeniowy
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Dlaczego znika hejt na elektryki
Opinie Ekonomiczne
Agata Rozszczypała: O ile więcej od kobiet zarabiają mężczyźni
Opinie Ekonomiczne
Iwona Trusewicz: Rodeo po rosyjsku, czyli jak ujeździć Amerykę
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Nie tylko meble. Polska gospodarka wpada w pułapkę