Reklama
Rozwiń

Marcin Piasecki: Pieniądze na obronność muszą zacząć pracować

Mamy dwie dobre wiadomości: NATO zainwestuje u nas w infrastrukturę obronną pieniądze, które można już uznać za znaczące, a polski przemysł zbrojeniowy, żeby podołać zamówieniom MON, musi w niektórych zakładach uruchomić dodatkowe zmiany.

Aktualizacja: 25.01.2017 21:08 Publikacja: 25.01.2017 19:23

Marcin Piasecki

Marcin Piasecki

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Polska na obronność wydaje już naprawdę sporo, jesteśmy jednym z zaledwie pięciu państw NATO, które utrzymują wyznaczony przez sojusz poziom budżetu w tej dziedzinie, czyli 2 proc. PKB.

W tej chwili większość tych pieniędzy trafia do państwowych firm przemysłu obronnego. Może to zabrzmieć nieco dziwnie, ale to dla nich zarówno szansa, jak i zagrożenie. Państwowy sektor zbrojeniowy – delikatnie mówiąc – zaledwie w nikłej części można zaliczyć do poziomu światowego. I katastrofą byłoby powielanie błędów z przeszłości, czyli traktowanie w dużej części jeszcze stosunkowo prostych zamówień MON jako wygodnej formy przetrwania. Kolejne szefostwa tych firm potrafiły przez lata całe funkcjonować bez poczucia potrzeby rozwoju, w samozadowoleniu, że przez najbliższy czas jest z czego żyć. O przyszłość niech się martwią inni.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie Ekonomiczne
Jak zasypać Rów Mariański deficytu finansów publicznych w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Cud zielonej wyspy
Opinie Ekonomiczne
Polacy oszczędzają jak nigdy dotąd. Ale dlaczego trzymają miliardy na kontach?
Opinie Ekonomiczne
Czas ucieka. UE musi znaleźć sposób na rosyjskie aktywa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama