Reklama

Nie grozi nam dramat na rynku pracy

O szansach zwiększenia podaży pracowników mówi prof. Krystyna Iglicka-Okólska, demograf i rektor Uczelni Łazarskiego.

Aktualizacja: 18.04.2017 21:10 Publikacja: 18.04.2017 20:36

Nie grozi nam dramat na rynku pracy

Foto: materiały prasowe

Rz: ZUS ocenia, że w tym roku wskutek przywrócenia niższego wieku emerytalnego z rynku pracy może odejść ponad 300 tys. osób, co zwiększy ubytek osób w wieku produkcyjnym. Czy czeka nas dramat na rynku pracy?

Prof. Krystyna Iglicka: Absolutnie nie. Podniesienie wieku emerytalnego przez PO miało wyłącznie fiskalny charakter. Polska dopiero wchodzi w proces starzenia się społeczeństwa, a prawdziwe problemy zaczną się w okolicach 2060 roku. Sądzę też, że część osób, które nabędą uprawnienia emerytalne, będzie pewnie chciała pracować. Będzie to jednak ich własna, a nie wymuszona decyzja. Nie ma co panikować. Społeczeństwa starzeją się we wszystkich krajach UE. Czynnikiem różnicującym jest natomiast punkt wyjścia, dowolny rok bazowy do porównań – np. 1992, gdy w społeczeństwie Niemiec 15 proc. stanowiły osoby powyżej 65. roku życia, na Litwie natomiast 11 proc., a w Polsce 10 proc.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Hubert A. Janiszewski: Obiecanki cacanki, a naród się cieszy…
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Afera na sierpień
Opinie Ekonomiczne
Marcin Zieliński: Ukryte pułapki nowego budżetu UE dla Polski
Opinie Ekonomiczne
Przemysław Tychmanowicz: Likwidacji podatku Belki nie ma, ale też jest OKI
Opinie Ekonomiczne
Polska wciąż importuje rosyjskie węglowodory
Reklama
Reklama