Aktualizacja: 28.05.2017 19:28 Publikacja: 28.05.2017 19:28
Adam Hamryszczak
Foto: Rzeczpospolita/Robert Gardziński
Rz: Dlaczego regionalne programy operacyjne (RPO) są realizowane nie tylko wolniej od krajowych, ale i też w porównaniu z okresem 2007–2013?
Przyczyn jest wiele. Programy ruszyły ze znaczącym opóźnieniem. Przy tym start, w zależności od regionu, był nierówny. Być może w poprzedniej perspektywie było inaczej, gdyż wtedy stosowaliśmy w Polsce specjalny system bonusów dla regionów. Polegał on na tym, że wykorzystując efektywnie najwięcej środków można było w połowie perspektywy otrzymać dodatkowe dofinansowanie z tzw. rezerwy wykonania. Był to silny bodziec. Perspektywa 2014–2020 jest w dużej części inna niż poprzednia.
Inflacja bazowa spadła i znalazła się w paśmie dopuszczalnych wahań wokół celu inflacyjnego NBP. Ale jeszcze nie...
Informacja, że na Wyspach Brytyjskich nasi rodacy zarabiają lepiej od miejscowych, paradoksalnie prowadzi do wni...
Programy kandydatów na prezydenta są w najlepszym przypadku „pilotami” inicjatyw, którymi za dwa i pół roku kusi...
Niezależnie od tego, kto będzie urzędować w Białym Domu, najważniejszym globalnym przeciwnikiem Stanów Zjednoczo...
Podział na osobne silosy regulacyjne – telekomunikację, media, pocztę, ochronę danych osobowych – traci sens. Cy...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas