Wydawałoby się, że Allegro, na którym można kupić zarówno worek do prastarego, nieprodukowanego już modelu odkurzacza, jak i wielkoformatowy olejny obraz na ścianę, ma już tak mocną ofertę i rynkową pozycję, że nic mu nie zagrozi. Ale chińska determinacja i smykałka do robienia interesów sprawiają, że przewaga Allegro nad Aliexpressem maleje.
Kiedy niedawno byłam w Chinach, gdzie wraz z innymi dziennikarzami pytaliśmy naszych przewodników o kwestie polityczne, padła odpowiedź, którą wciąż pamiętam: – Nie rozmawiamy o polityce, chcemy żyć w dobrobycie i robić biznes – odpowiedziała nam gładko jedna z przewodniczek w Szanghaju. Korzystając z tego, że Chiny to ogromny kraj, a Chińczycy lubią zakupy, najwięksi chińscy przedsiębiorcy szybko testują i wdrażają tam na dużą skalę wygodne dla klientów rozwiązania (chiński Facebook, WeChat to jednocześnie wielka mobilna platforma płatnicza), a następnie zaszczepiają je za granicą.