Reklama

"Fidelio": Samo nazwisko nie zaśpiewa

Jeśli coś robi się skromnymi środkami, trzeba czynić to jak najlepiej, inaczej efekt będzie połowiczny jak w „Fideliu" w Operze Narodowej.

Publikacja: 27.10.2021 17:56

Krzysztof Borysewicz (Rocco) i Krzystof Szumański (Pizarro) w „Fideliu”

Krzysztof Borysewicz (Rocco) i Krzystof Szumański (Pizarro) w „Fideliu”

Foto: TW-ON, Krzysztof Bieliński

To jeszcze jedna premiera, która długo czekała. Rok 2020 był Rokiem Beethovena (z okazji 250. rocznicy urodzin) i wystawienie jego jedynej opery szykowano w wielu miejscach na świecie. Niewiele udało się zrobić, nie tylko w Operze Narodowej.

Mamy jednak w końcu „Fidelia" na warszawskiej scenie. Beethoven to niekwestionowany geniusz, ale jego opera nie cieszy się aż takim zainteresowaniem. Nikt nie kwestionuje jej wartości muzycznych, za to narzeka się na statyczną akcję i postaci zarysowane jednostronnie. A historia kobiety, która podejmuje w męskim przebraniu pracę w więzieniu, by ratować męża, jest naiwna i bez głębszego uzasadnienia wieńczy ją promienny finał.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opera
W Salzburgu dawne gwiazdy już nie świecą, dominuje polityka
Opera
Odrzucenie to zaskakujący temat na letni festiwal w kurorcie
Opera
Baltic Opera Festival. Niezwykłe widowiska w sopockim lesie
Opera
Remis damsko-męski zakończył Konkurs Moniuszkowski
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Opera
Tomasz Konieczny: W kraju inni często patrzą na nas ze zdziwieniem
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama