Lekarze rodzinni masowo krytykują najnowszy projekt rozporządzenia prezesa NFZ w sprawie podstawowej opieki zdrowotnej.
Alarmują, że nie podpiszą kontraktów na warunkach, które zaproponował Fundusz, i przestaną przyjmować chorych.
– W tej sytuacji informujemy najwcześniej, jak to możliwe zainteresowane instytucje o niemożności wykonywania świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej – mówi Wojciech Pacholicki, wiceprezes federacji Porozumienie Zielonogórskie.
Medycy oburzają się na biurokrację, którą narzuca im Fundusz
Zgodnie z projektem NFZ zamierza skreślić z list lekarzy pierwszego kontaktu ok. 7,5 proc. pacjentów. Są to osoby, które w eWUŚ wyświetlają się na czerwono, co może oznaczać, że nie mają ubezpieczenia zdrowotnego. Tymczasem za każdego pacjenta na liście przychodnia dostaje co miesiąc 8 zł stawki kapitacyjnej. Po wykreśleniu nieubezpieczonych Fundusz zaoszczędzi, a lekarze stracą ok. 400 mln zł.