Reklama

"Cichy dyżur" zamiast "Białego miasteczka". Medycy zmieniają formułę protestu

Protestujący medycy oświadczyli, że po tragedii przed KPRM zmieniają formułę "Białego miasteczka" na "Cichy dyżur". Komitet protestacyjny wyraził gotowość do rozmów "z merytorycznymi przedstawicielami premiera, nie warunkując tego personaliami".

Publikacja: 19.09.2021 21:14

"Cichy dyżur" zamiast "Białego miasteczka". Medycy zmieniają formułę protestu

Foto: PAP/Radek Pietruszka

zew

W sobotę podczas konferencji protestujących przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów medyków mężczyzna popełnił samobójstwo.

Tuż po zdarzeniu komitet protestacyjny poinformował o czasowym zawieszeniu działalności "Białego miasteczka" w dotychczasowej formie.

W niedzielę wieczorem medycy wydali oświadczenie, w którym poinformowali, że "w obliczu tragedii, która wydarzyła się" naprzeciwko Kancelarii Premiera podjęli decyzję o zmianie formuły działalności "Białego miasteczka" na "Cichy dyżur".

"Robimy to w obawie o zdrowie i życie odwiedzających oraz protestujących" - dodali.

Czytaj więcej

Tragedia przed Kancelarią Premiera
Reklama
Reklama

"Ideą protestu 11 września, a następnie utworzenia Białego Miasteczka jest zamanifestowanie potrzeby pilnego wprowadzenia skutecznych rozwiązań w systemie publicznej ochrony zdrowia, które są konieczne dla dobra jego pacjentów i pracowników" - czytamy w oświadczeniu, podpisanym m.in. przez przewodniczącą Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Krystynę Ptok oraz wiceprezesa Naczelnej Rady Lekarskiej Artura Drobniaka.

Czytaj więcej

Medycy protestują. Niedzielski: Ich postulaty są absurdalne

Protestujący medycy zaznaczyli, że ich postulaty pozostają aktualne. "W obliczu tragedii, wobec impasu w rozmowach ze stroną rządową, pozostajemy w otwartości na rozmowy dwustronne z merytorycznymi przedstawicielami premiera, nie warunkując tego personaliami" - oświadczyli przedstawiciele Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Pracowników Ochrony Zdrowia.

Protest medyków

Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia wystosował szereg postulatów, obejmujący m.in. wzrost wynagrodzeń. Dotychczasowe rozmowy ze stroną rządową zakończyły się fiaskiem. Protestujący nie przyszli na spotkanie z ministrem zdrowia, domagali się rozmowy z premierem Mateuszem Morawieckim. Adam Niedzielski mówił, że "na razie" szef rządu nie będzie uczestniczył "w żadnych spotkaniach".

Po manifestacji, która 11 września przeszła ulicami Warszawy, protestujący medycy rozbili przed KPRM "Białe miasteczko 2.0", nawiązując w ten sposób do protestu z 2007 r.

Reklama
Reklama

Rząd twierdzi, że realizacja postulatów medyków oznaczałaby wydatek 100 mld zł rocznie.

- Te postulaty są absurdalne, są zupełnie nieprzystające do rzeczywistości - mówił w jednym z wywiadów minister zdrowia, wyrażając jednocześnie gotowość do rozmów z protestującymi.

Ochrona zdrowia
Zdrowie żołnierza fundamentem bezpieczeństwa państwa
Ochrona zdrowia
Złoty biznes na pilotażu w psychiatrii. Śledztwo „Rzeczpospolitej” o nadużyciach w CZP
Materiał Promocyjny
Wielka diagnoza polskiego POZ. Badanie Centrum Medycznego CMP wskazuje luki między świadomością a potrzebami pacjentów
Ochrona zdrowia
Oddolna prywatyzacja i zamykanie szpitali to realny scenariusz na kolejne lata
Ochrona zdrowia
Miliardy złotych luki w budżecie NFZ. Demografia wykończy system?
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama