Reklama
Rozwiń

Jarosław Kaczyński o sytuacji w służbie zdrowia

Jarosław Kaczyński jest zbulwersowany obarczaniem jego rządu odpowiedzialnością za sytuację w służbie zdrowia. Były premier uważa, że rząd Donalda Tuska nie ma żadnych planów dla służby zdrowia, poza propagandowymi.

Aktualizacja: 03.01.2008 09:14 Publikacja: 03.01.2008 08:39

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Jego zdaniem, jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze - nie dla lekarzy, ale "dla tych, o których kiedyś mówiła pani Sawicka".

"Jest chyba gra mająca na celu dostarczenie pewnym grupom okazji do szybkich zarobków. Muszę w tym kontekście przypomnieć wypowiedzi pani Sawickiej, te wypowiedzi nagrane i później pokazane - o tym, że będzie prywatyzacja i będzie okazja do zarobienia" - mówił były premier w radiowych "Sygnałach Dnia".

Jarosław Kaczyński podkreślił, że to rząd Donalda Tuska obciął wydatki na służbę zdrowia, w tym na płace. Przypomniał też, że Platforma składała w kampanii wyborczej obietnice lepszych warunków dla lekarzy, a dziś zabiera im pieniądze.

Kaczyński zasugerował, że prawdziwym celem PO jest prywatyzacja służby zdrowia. Jego zdaniem, ten plan powstał jeszcze przed pojawieniem się Platformy Obywatelskiej, a chodzi w nim sprywatyzowanie wszystkiego i przejęcie majątku przez niewielką grupę osób, za darmo. Zdaniem byłego premiera, wymieniona grupa wzbogaci się na tak przeprowadzonej prywatyzacji, a pozostali Polacy będą musieli płacić.

Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego ugrupowanie jest gotowe do współpracy z Platformą Obywatelską także w sprawach służby zdrowia. Warunkiem takiej współpracy jest - jak powiedział prezes PiS - zachowanie zasad przyzwoitości.

Zbigniew Religa zapowiedział wczoraj, że w przyszłym tygodniu klub PiS złoży w Sejmie projekt ustawy, zakładający podnoszenie składki zdrowotnej co roku o jeden punkt procentowy - aż do poziomu 13 procent, czyli 6 procent PKB.

Jego zdaniem, jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze - nie dla lekarzy, ale "dla tych, o których kiedyś mówiła pani Sawicka".

"Jest chyba gra mająca na celu dostarczenie pewnym grupom okazji do szybkich zarobków. Muszę w tym kontekście przypomnieć wypowiedzi pani Sawickiej, te wypowiedzi nagrane i później pokazane - o tym, że będzie prywatyzacja i będzie okazja do zarobienia" - mówił były premier w radiowych "Sygnałach Dnia".

Ochrona zdrowia
Finał polskiej prezydencji z troską o dzieci
Ochrona zdrowia
Unijny kompromis w sprawie pakietu farmaceutycznego
Ochrona zdrowia
Prof. Michał Zembala: Przeszczepiłem 300 serc
Ochrona zdrowia
Światowa federacja zabrała głos w sprawie z Oleśnicy. Broni zastrzyków w serce
Ochrona zdrowia
Prezes NFZ dla „Rz”: Będą zmiany w finansowaniu Ambulatoryjnej Opieki Specjalistycznej