Telefonu w szpitalu nie naładujesz

Zakaz używania urządzeń elektrycznych przez chorych, tańsze posiłki – tak dyrekcje lecznic tną koszty

Publikacja: 23.08.2012 00:41

W wielu lecznicach chorzy nie mogą używać czajników, grzałek, a nawet ładowarek do telefonów czy laptopów. Dyrekcje szpitali tłumaczą to bezpieczeństwem, ale też z oszczędności.

Na oddziałach Szpitala Wojewódzkiego w Suwałkach pojawiły się ostatnio informacje o zakazie używania urządzeń elektrycznych. Takie zarządzenie wydał dyrektor szpitala Adam Szałanda. Zgodnie z nim pacjenci nie mogą gotować sobie wody na herbatę czy też ładować prywatnego sprzętu. – Są pielęgniarki, które przymykają oko, jeśli ktoś złamie zakaz, ale są też takie, które zabierają sprzęt do depozytu – opowiadają pacjenci szpitala.

Szałanda tłumaczył lokalnej gazecie, że „chce zlikwidować modę na przyjęcia w szpitalu". – Coraz częściej do chorych na całe dni przychodzą krewni i znajomi. Parzą kawkę, robią chińskie zupki i biesiadują. To się powinno skończyć – tłumaczył. Nie ukrywał, że zarządzenie ma związek z sytuacją ekonomiczną lecznicy. Placówka w Suwałkach, obok innych w Białymstoku, Łomży i Szpitala Psychiatrycznego w Choroszczy, należy do najbardziej zadłużonych na Podlasiu. – Zobowiązania tych czterech placówek na koniec czerwca wynosiły w sumie ponad 221,5 mln zł – informuje „Rz" Elżbieta Łaban z Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku. Dodaje, że już od ubiegłego roku dyrektorzy tych szpitali byli zobowiązani do opracowania programów restrukturyzacyjnych i poprawy sytuacji finansowej. – Programy oszczędnościowe zakładają m.in. optymalne wykorzystanie infrastruktury sprzętowej i lokalowej – dodaje.

Podobne zarządzenie jak teraz w Suwałkach w ubiegłym roku wydał dyrektor Szpitala Psychiatrycznego w Radecznicy na Lubelszczyźnie. – Wprowadziłem zmiany w regulaminie, bo NFZ dał nam mniejszy kontrakt na leczenie. Ograniczony dostęp do elektryczności zmniejszy opłaty i będziemy mieli więcej pieniędzy na leczenie – tłumaczył swoją decyzję.

Agnieszka Gołąbek, rzecznik resortu zdrowia, zauważa, że energia elektryczna jest jednym z istotnych elementów generujących koszty w szpitalach. – Zdrowy rozsądek nakazywałby umożliwienie pacjentom korzystania z ich urządzeń elektrycznych w szpitalach, ale z drugiej strony korzystanie z energii elektrycznej przez pacjentów do celów prywatnych nie jest świadczeniem opieki zdrowotnej, więc nie jest finansowane przez NFZ – zauważa Gołąbek. Jej zdaniem w przypadku nasilania się problemu, a urządzeń elektrycznych w szpitalach jest coraz więcej, rozwiązaniem może być wprowadzenie np. zryczałtowanej drobnej opłaty za „pobór energii dla potrzeb prywatnych", jak to zrobiono z telewizją, za którą pacjenci płacą.

Szpitale tną koszty nie tylko na elektryczności. W Szpitalu Śląskim w Cieszynie pacjenci są żywieni przez firmę kateringową, której posiłki są o kilka złotych tańsze od tych przygotowywanych wcześniej w kuchni.

Lecznica z Zabrza, która jest w trudnej sytuacji, w ramach realizacji programu naprawczego w ramach oszczędności nie tylko zredukowała 100 z 621 etatów, ale m. in. połączyła oddziały. Poza tym lecznica stara się przyjmować tylko tylu pacjentów, na ile opiewa jej kontrakt z NFZ.

Duże oszczędności w przyszłym roku mogą dotknąć mazowieckich szpitali, bo NFZ zaplanował dla nich niższe kontrakty o 250 mln zł w porównaniu z rokiem bieżącym. – Może dojść do takiej sytuacji, że firmy, które dostarczają materiały do szpitali, zerwą umowy, ponieważ placówki nie będą miały z czego im zapłacić, a personel nie będzie miał czym leczyć pacjentów – ostrzega prezes Związku Pracodawców Szpitali Samorządu Województwa Mazowieckiego Jarosław Rosłoń.

Ochrona zdrowia
Lipcowe podwyżki dla pracowników ochrony zdrowia. AOTMiT zaczyna szacować koszty
Ochrona zdrowia
Alternatywa dla sanatorium? Pacjent musi więcej zapłacić, ale wybiera czas i miejsce
Ochrona zdrowia
Wybierasz się do sanatorium? Od 1 maja zapłacisz więcej. Jak wygląda cennik?
Ochrona zdrowia
Szanse i wyzwania w leczeniu raka płuca
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Ochrona zdrowia
Konsultant krajowa w dziedzinie położnictwa i ginekologii nt. aborcji w Oleśnicy
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne