Nadgodziny lekarzy: czy uwzględnić dodatek ordynatorski licząc stawkę wynagrodzenia

Bonus związany z pełnieniem stanowiska w szpitalu uwzględnia się przy ustalaniu normalnego wynagrodzenia za nadgodziny. Nie robi się tego jednak przy obliczaniu dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych, gdyż nie stanowi on wynagrodzenia wynikającego z osobistego zaszeregowania szefa.

Publikacja: 21.12.2012 04:00

Ustawa z 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (DzU nr 112, poz. 654 ze zm.

, dalej ustawa) nie wprowadza odrębnych zasad ustalania wynagrodzenia za nadgodziny lekarzy czy ordynatorów. Oznacza to, że stosuje się do nich ogólne regulacje kodeksu pracy. Co więcej art. 95 ust. 4 ustawy, określający zasady rekompensaty dyżurów medycznych, odwołuje się wprost do art. 151

1

§ 1-3

kodeksu pracy

.

Wskazuje, że rekompensata takiej pracy odbywa się również na zasadach dotyczących nadgodzin. Wszystko to stanowi, że do wynagrodzenia lekarzy i ordynatorów przysługującego za pracę w nadgodzinach, czy także w zakresie dyżurów medycznych stosuje się zasady wynikające z kodeksu pracy, a co za tym idzie wykładnia dotycząca odpowiednich regulacji kodeksowych jest wobec nich aktualna.

W praktyce oznacza to, że wynagrodzenie za nadgodziny ordynatora jest dwuskładnikowe i obejmuje normalne wynagrodzenie za pracę oraz dodatek. Każde z tych świadczeń ustala się na innej podstawie. Dlatego należy omówić je osobno.

Normalne wynagrodzenie

Kodeks pracy nie definiuje normalnego wynagrodzenia za pracę, stanowiącego zgodnie z art. 151

1

§ 1 k.p. podstawowy składnik płacy za nadgodziny. Zgodnie z

wyrokiem Sądu Najwyższego z 22 czerwca 2011 r. (II PK 3/11)

należy przez nie rozumieć wynagrodzenie, które pracownik otrzymuje stale i systematycznie. Obejmuje ono wynagrodzenie zasadnicze wynikające z osobistego zaszeregowania oraz dodatkowe składniki o charakterze stałym, jeśli podwładny ma do nich prawo na podstawie przepisów płacowych obowiązujących w zakładzie.

Odnosząc to do dodatku ordynatorskiego, należy uznać, że jest on stałym składnikiem pensji. W służbie zdrowia stanowi odpowiednik dodatku funkcyjnego, przysługującego piastującym kierownicze stanowiska. W praktyce oznacza to, że prawo do tego składnika jest przypisane do zajmowanej pozycji w aktach prawa wewnątrzzakładowego. To przesądza o konieczności uwzględnienia go przy ustalaniu stawki godzinowej normalnego wynagrodzenia.

Za ponadwymiarową pracę

Art. 151

1

§ 3 k.p. wskazuje zasady obliczania dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych. Podstawą obliczania tego dodatku jest wynagrodzenie wynikające z osobistego zaszeregowania pracownika, określone stawką godzinową lub miesięczną. W konsekwencji wobec tych, u których pracodawca wyodrębnił składnik podstawowy wynagrodzenia, dodatek za pracę w nadgodzinach należy obliczać wyłącznie według tej stawki.

Dopiero jeśli taki składnik pensji nie został określony, stosuje się zasadę, zgodnie z którą normalne wynagrodzenie określa się w wysokości 60 proc. wszystkich poborów.

Przez wiele lat nie było pewności, czy dodatek funkcyjny należy traktować jako składnik wynagrodzenia wynikającego z osobistego zaszeregowania pracownika. Przyczyniła się do tego uchwała siedmiu sędziów SN z 30 grudnia 1986 r. (III PZP 42/86). Zgodnie z nią wynagrodzenie wynikające z osobistego zaszeregowania obejmuje, oprócz zasadniczego, także dodatek funkcyjny. Została ona jednak wydana przed zmianą stanu prawnego, która miała miejsce w 1996 r. Stąd prezentowana wykładnia nie jest obecnie wiążąca i ma charakter wyłącznie historyczny.

Interpretacja zwrotu „wynagrodzenie wynikające z osobistego zaszeregowania pracownika" nadal wzbudzała liczne wątpliwości.

Skłoniło to SN do wydania uchwały z 3 kwietnia 2007 r. (II PZP 4/07). Uznano w niej, że pojęcie to odnosi się do stawki wynagrodzenia zasadniczego ustalonej przez strony w umowie o pracę lub innym akcie będącym podstawą stosunku pracy. Wynagrodzenie zasadnicze jest bowiem jedynym koniecznym i występującym w każdym zakładzie ekwiwalentem świadczonej przez podwładnego pracy.

Jak ocenić

Dodatek ordynatorski jako odpowiednik dodatku funkcyjnego rekompensuje ekstraobowiązki związane z zarządzaniem w imieniu pracodawcy wyodrębnioną komórką organizacyjną. Dlatego można do niego stosować wykładnię odnoszącą się do dodatku funkcyjnego. Biorąc pod uwagę poglądy prezentowane obecnie przez SN, należałoby więc przyjąć, że świadczenia tego nie wlicza się do pensji wynikającej z osobistego zaszeregowania ordynatora. Pod tym pojęciem mieści się bowiem jedynie pensja zasadnicza, określona w stawce miesięcznej.

Jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie udzielił jednak

SN w wyroku z 23 maja 2012 r. (I PK 175/11)

. Uznał, że dodatek ordynatorski uzależniony procentowo od płacy zasadniczej nie stanowi osobistego zaszeregowania pracownika określonego stawką miesięczną w rozumieniu art. 151

1

§ 3 k.p.

U podstaw tego twierdzenia SN legło to, że ustawodawca posłużył się zwrotem „osobiste zaszeregowanie pracownika określone stawką godzinową lub miesięczną". Wskazuje to, że chodzi o jeden, podstawowy i niezmienny składnik wynagrodzenia miesięcznego lub godzinowego, bez dodatków i dopłat oraz premii. Co więcej, jest to składnik, który większość pracodawców wyodrębnia w systemach płacowych.

Dodatkowo za tym, aby nie wliczać dodatku ordynatora do stawki osobistego zaszeregowania pracownika, przemawia uzależnienie jej od wynagrodzenia zasadniczego funkcyjnego lekarza. W ocenie SN określenie wysokości tego świadczenia jako procentu pensji zasadniczej wyklucza bowiem zaliczenie go do tej płacy.

—Łukasz Prasołek asystent sędziego w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego

Ustawa z 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (DzU nr 112, poz. 654 ze zm.

, dalej ustawa) nie wprowadza odrębnych zasad ustalania wynagrodzenia za nadgodziny lekarzy czy ordynatorów. Oznacza to, że stosuje się do nich ogólne regulacje kodeksu pracy. Co więcej art. 95 ust. 4 ustawy, określający zasady rekompensaty dyżurów medycznych, odwołuje się wprost do art. 151

Pozostało 93% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów