Reklama

Rozpuszczalny robot w ciele

Przełom w elektronice – urządzenia będą działały tylko tak długo, jak zechcą ich konstruktorzy

Publikacja: 27.09.2012 23:53

Urządzenia elektroniczne, które mogą się rozpuścić w wodzie, kiedy już nie są potrzebne, stworzyli naukowcy z USA. Gadżety są nieszkodliwe dla otoczenia, a czas całkowitego rozpuszczenia można dokładnie zaplanować. Informację o tym przynosi dzisiejsze wydanie magazynu „Science". Technologię opracował i zaprezentował zespół inżynierów z amerykańskiego Tufts University we współpracy z kolegami z University of Illinois i i Northwestern University.

– Określamy tego rodzaju technologię jako „przemijającą elektronikę" – powiedział prof. John Rogers z University of Illinois, jeden z autorów pracy w „Science". – Od pierwszych dni, kiedy istnieje przemysł elektroniczny, kluczowym celem projektowania było zbudowanie urządzeń, które trwają wiecznie. Ale jeśli myślimy o odmiennej możliwości – urządzeniach, które są zaprojektowane, aby fizycznie zniknąć w sposób kontrolowany i zaprogramowany – to nowa technologia otwiera praktycznie nieograniczone możliwości zastosowania.

Mikroskopijne kartki

Szczególnie obiecujące wykorzystanie nowej elektroniki to implanty medyczne. Będą mogły wykonywać zadania diagnostyczne do czasu, kiedy będą potrzebne, a następnie po prostu będą rozpuszczać się w płynach ustrojowych.

W przyszłości będą mogły być produkowane naprawdę ekologiczne monitory, które po zaplanowanym czasie będą znikać rozpuszczone w specjalnie przeznaczonych do tego celu zbiornikach. Elektroniczne komponenty będą mogły być utylizowane, nie pozostaną po nich żadne odpady. Ta nowa elektronika będzie w stanie całkowicie wyeliminować masy odpadów elektronicznych – urządzeń, które są często wymieniane, jak np. przenośne gadżety.

– Przemijająca elektronika oferuje solidne osiągi porównywalne z obecnie używanymi urządzeniami – wyjaśnia prof. Fiorenzo Omenetto z Tufts University. – Urządzenie rozpuści się w dowolnie wyznaczonym terminie: od minuty do roku, w zależności od potrzeby. Można sobie wyobrazić korzyści dla środowiska, kiedy nasze telefony komórkowe, zamiast zalegać latami na składowiskach, będą się po prostu rozpuszczały.

Reklama
Reklama

Urządzenia przyszłości oprócz tradycyjnych ultracienkich układów scalonych – na bazie krzemu i magnezu – wbudowane są w zupełnie nową formę z białek jedwabiu.

– Krzem może wydawać się nierozpuszczalny, ale ostatecznie rozpuszcza się w wodzie – wyjaśnia prof. Omenetto. – Wyzwaniem jest, aby elementy elektroniczne rozpuścić w ciągu minuty, a nie eonu – co najmniej 500 mln lat.

Ten problem rozwiązał zespół pod kierunkiem prof. Rogersa. Opracował ultracienkie elastyczne komponenty elektroniczne o grubości mierzonej w nanometrach (miliardowe części metra). Obwody te kształtem przypominające mikroskopijne kartki papieru – układy scalone – są tak małe, że są łatwo rozpuszczalne nawet w niewielkiej ilości wody.

Dla wojska

Elementy elektroniki otoczone są warstwami odpowiednio spreparowanymi białek jedwabiu. Uzyskane z kokonów jedwabników proteiny są rozpuszczane, a następnie krystalizowane. To jedne z najmocniejszych i najtrwalszych materiałów. Są także w pełni biodegradowalne. Dzięki tym właściwościom znalazły już zastosowanie w medycynie.

Prof. Omenetto i jego współpracownicy – eksperymentując z powłokami jedwabnych białek różnej grubości – był w stanie określić przedziały czasowe, jakie potrzebne są do ich rozpuszczenia.

Praktyczne zalety rozpuszczalnej elektroniki naukowcy zademonstrowali podczas testu urządzenia przeznaczonego do monitorowania i zapobiegania infekcjom pooperacyjnym. Wszczepione szczurom urządzenia działały dokładnie tak długo, jak zaplanowali badacze, po czym rozpuściły się w płynie ustrojowym zwierzęcia. Naukowcy zbudowali także 64-pikselową kamerę.

Reklama
Reklama

Bazując na zaprezentowanej w „Science" technologii, naukowcy wyobrażają sobie bardziej skomplikowane urządzenia, których działanie może być dokładnie zaplanowane w czasie. Mogą powstać też takie, które będą reagować na zmiany w otoczeniu – pojawienie się światła lub zmiany ciśnienia.

W finansowaniu zaprezentowanych w „Science" badań uczestniczyła m.in. amerykańska Agencja Zaawansowanych Obronnych Projektów Badawczych (DARPA). Można się więc spodziewać, że „przemijająca elektronika" znajdzie wiele zastosowań w wojsku.

– To nowatorska koncepcja, a istnieje wiele możliwości jej wykorzystania, z których wielu zapewne nawet jeszcze nie znamy – dodaje prof. Rogers. – Odkrycia te otwierają zupełnie nowe obszary zastosowań i związane z nimi kierunki badań w elektronice.

Urządzenia elektroniczne, które mogą się rozpuścić w wodzie, kiedy już nie są potrzebne, stworzyli naukowcy z USA. Gadżety są nieszkodliwe dla otoczenia, a czas całkowitego rozpuszczenia można dokładnie zaplanować. Informację o tym przynosi dzisiejsze wydanie magazynu „Science". Technologię opracował i zaprezentował zespół inżynierów z amerykańskiego Tufts University we współpracy z kolegami z University of Illinois i i Northwestern University.

– Określamy tego rodzaju technologię jako „przemijającą elektronikę" – powiedział prof. John Rogers z University of Illinois, jeden z autorów pracy w „Science". – Od pierwszych dni, kiedy istnieje przemysł elektroniczny, kluczowym celem projektowania było zbudowanie urządzeń, które trwają wiecznie. Ale jeśli myślimy o odmiennej możliwości – urządzeniach, które są zaprojektowane, aby fizycznie zniknąć w sposób kontrolowany i zaprogramowany – to nowa technologia otwiera praktycznie nieograniczone możliwości zastosowania.

Reklama
Nowe technologie
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jesteśmy skazani na bipolarny świat technologiczny?
Nowe technologie
Chińska rewolucja w sztucznej inteligencji. Czy Ameryka traci przewagę?
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Reklama
Reklama