Jak dać się podsłuchać

Podsłuch w miejscu publicznym mogli założyć funkcjonariusze służb specjalnych. Ale umiałby to zrobić amator - pisze Krzysztof Urbański.

Publikacja: 17.06.2014 08:50

– Nie ma możliwości zabezpieczenia rozmówców, którzy na istotne tematy konwersują w ogólnie dostępnej restauracji – powiedział „Rz" Czesław Wiencis z firmy Euro-Soft, biegły sądowy w dziedzinie wykrywania podsłuchów. – Takie rozmowy należy prowadzić w miejscach, które można chronić przed podsłuchiwaniem, na przykład w zabezpieczanych gabinetach.

Opowiastki o tym, jak trudne i ryzykowne jest podsłuchiwanie polityków – jeśli oczywiście nie są pod ochroną służb – można włożyć między bajki. Nie wiemy, w jaki sposób nagrane zostały rozmowy prominentnych polityków i urzędników, ale jest na to wiele sposobów.

Mogłaby to być na przykład pluskwa przyklejona plastrem pod blatem stołu, przy którym siedzieli rozmówcy. Jeszcze niedawno takie urządzenia kojarzyły się jednoznacznie z wyposażeniem służb specjalnych. Dzisiaj są dostępne w powszechnej sprzedaży, np. w internecie.

Działające w ogólnodostępnym paśmie radiowym 88–108 MHz, najprostsze, są właściwie zabawkami, kosztują 200–300 zł. Można za ich pomocą podsłuchać kogoś na niewielką odległość. Rejestrowaną w ten sposób rozmowę można usłyszeć w zwykłym odbiorniku radiowym.

Bardziej skomplikowane są takie nadajniki i odbiorniki, które działają poza pasmem 88–108 MHz. Są już nieco droższe i kosztują ok. 400 zł. Każdy może je kupić w sklepach oferujących urządzenia do inwigilacji. Sprzęt tego typu, ale znacznie wyższej klasy, ciągle znajduje zastosowanie mimo możliwości łatwego wykrycia i kosztuje ok. 700–800 zł.

Rozmowy mogły być też nagrane za pomocą urządzenia wykorzystującego sieć telefonii GSM. Urządzenie z mikrofonem z kartą SIM, wielkości połowy pudełka od zapałek, może być uruchamiane zdalnie lub automatycznie. Rozmowa jest przekazywana pod dowolny numer telefonu, gdzie może być nagrywana. Zasięg – cały świat. Wadą tego urządzenia jest stosunkowo łatwe zagłuszanie. Ale nie działa selektywnie – zagłuszone byłyby wszystkie połączenia komórkowe. Wariant nie do zastosowania w restauracji. Koszt takiego urządzenia wynosi mniej więcej tyle, ile cena taniego smartfona bez umowy – 200–300 zł.

Nie można wykluczyć, że ?w przypadku rozmowy w restauracji Sowa & Przyjaciele zastosowana została bardziej wyrafinowana technika, np. kierunkowy mikrofon, który wykorzystuje szczątkową falę akustyczną. Takie urządzenia wymagają jednak specjalistycznej wiedzy i doświadczenia – dostępnej tylko służbom specjalnym. To bardzo drogi sprzęt, którego nie można kupić w sklepach – kosztuje kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Do arsenału podobnych środków należą także mikrofony laserowe. Służą one do podsłuchiwania rozmów w pomieszczeniach z zamkniętymi szybami lub w samochodach. Można jednak przyjąć, że ze względu na specyfikę miejsca ta technika w tym przypadku nie została użyta.

– Trzeba pamiętać o tym, że nawet najprostsze urządzenie w rękach specjalisty może być skutecznym narzędziem inwigilacji. Liczy się pomysłowość, sprzęt jest sprawą drugorzędną – przekonuje Wiencis. – Oczywiście im droższe urządzenie, tym lepiej, i droższy sprzęt potrzebny jest do jego wykrycia.

Nie można też wykluczyć, że nagrania dokonała osoba, która brała udział w tej rozmowie i dotąd się nie ujawniła. Mogła mieć do dyspozycji ukryty mikrofon z dyktafonem. Na przykład niewinnie wyglądający pendrive dołączony do kluczy. Mógł sobie spokojnie leżeć na stole i nikt na niego nie zwrócił uwagi.

– Nie ma możliwości zabezpieczenia rozmówców, którzy na istotne tematy konwersują w ogólnie dostępnej restauracji – powiedział „Rz" Czesław Wiencis z firmy Euro-Soft, biegły sądowy w dziedzinie wykrywania podsłuchów. – Takie rozmowy należy prowadzić w miejscach, które można chronić przed podsłuchiwaniem, na przykład w zabezpieczanych gabinetach.

Opowiastki o tym, jak trudne i ryzykowne jest podsłuchiwanie polityków – jeśli oczywiście nie są pod ochroną służb – można włożyć między bajki. Nie wiemy, w jaki sposób nagrane zostały rozmowy prominentnych polityków i urzędników, ale jest na to wiele sposobów.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Nowe technologie
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jesteśmy skazani na bipolarny świat technologiczny?
Materiał Promocyjny
BIO_REACTION 2025
Nowe technologie
Chińska rewolucja w sztucznej inteligencji. Czy Ameryka traci przewagę?
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont