Reklama
Rozwiń
Reklama

Chińska moc krzemowa

Przez amerykańskie embargo Chińczycy mają najpotężniejszy superkomputer świata.

Aktualizacja: 20.06.2016 21:38 Publikacja: 20.06.2016 17:58

W tych szafach w ośrodku komputerowym w Wuxi zamkniętych jest 41 tysięcy procesorów. Budowa Sunway T

W tych szafach w ośrodku komputerowym w Wuxi zamkniętych jest 41 tysięcy procesorów. Budowa Sunway TaihuLight kosztowała ponad 270 mln dolarów.

Foto: PAP/EPA

Nowy rekordzista świata pod względem mocy obliczeniowej nazywa się Sunway TaihuLight i został uruchomiony w Narodowym Centrum Superkomputerowym w mieście Wuxi, ok. 100 km od Szanghaju. Według listy Top500 – najszybszych superkomputerów świata – Sunway TaihuLight dysponuje mocą obliczeniową 93 petaflopsów (biliardów operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę) i teoretyczną sięgającą 125 biliardów.

To nokaut. Dotychczasowy rekordzista – również chiński Tianhe-2 – legitymuje się mocą roboczą 33 petaflopsów i maksymalną blisko 55 petaflopsów co daje mu drugie miejsce. Nowy superkomputer jest od niego od dwóch do trzech razy szybszy, a do tego zużywa mniej energii. Dla porównania: znajdujące się na trzecim i czwartym miejscu amerykańskie maszyny Titan i Sequoia dostarczone przez firmy Cray i IBM mają moc obliczeniową ledwie przekraczającą 17 petaflopsów. Grają w innej lidze. A żeby tym pomiarom nadać kontekst – najszybszy polski superkomputer Prometheus na krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej znalazł się na 48. miejscu listy z teoretyczną wydajnością 2,3 petaflopsa.

FLOPS (Floating point Operations Per Second, czyli liczba operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę) to jednostka służąca do porównywania mocy obliczeniowej komputerów. Najnowsze superkomputery są tak potężne, że wymagają dodania przedrostka „peta" – to jedynka z 15 zerami. Wydajność najlepszych stacji roboczych jest tysiące razy mniejsza.

Chińczycy mają się z czego cieszyć – jeszcze kilka lat temu maszyny z tego kraju nie liczyły się w rywalizacji Top500. Teraz mają dwie na samym szczycie. W dodatku rekordzista jest zaprojektowany i zbudowany wyłącznie krajowym wysiłkiem. To efekt amerykańskiego embarga dla Chin na nowe technologie obliczeniowe.

Amerykanie zapewne gryzą teraz pięści z wściekłości – w kwietniu ubiegłego roku uniemożliwili eksport intelowskich procesorów i koprocesorów Xeon Phi do chińskich centrów obliczeniowych. Celem tego działania było opóźnienie rozbudowy ówczesnego rekordzisty Tianhe-2. Ten superkomputer budowany przez Narodowy Uniwersytet Technologii Obronnych działa na pół gwizdka. Projektowana rozbudowa umożliwiłaby przekroczenie magicznej granicy 100 petaflopsów.

Reklama
Reklama

Chiński uniwersytet chciał dokupić 32 tys. procesorów Xeon oraz 48 tys. koprocesorów Xeon Phi. Ale gdy okazało się to niemożliwe, Chiny przeznaczyły pieniądze – ok. 0,5 miliarda dolarów – na stworzenie własnych prototypowych układów oraz wprowadzenie ich do produkcji.

Te nowe układy miał dostać Tianhe-2 (nazwa oznacza Drogę Mleczną), co sprawiłoby, że przekroczyłby barierę 100 biliardów operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę. Ale uprzedził go rodzimy konkurent. Sunway TaihuLight jest wyposażony w chińskie procesory ShenWei (ma ich 41 tysięcy), chińską infrastrukturę połączeniową oraz chiński system operacyjny.

– To pierwszy system w całości oparty na naszej własnej technologii. Pokazuje to postęp, jaki zrobiły Chiny w tej dziedzinie – mówił prof. Guangwen Yan, szef centrum obliczeniowego podczas poniedziałkowego ogłoszenia listy Top500, na której szczycie znalazł się Sunway TaihuLight. Oficjalnie chiński system ma zostać zaprezentowany we wtorek. Ma służyć do obliczeń inżynieryjnych, symulacji pogodowych oraz analizowania wielkich zbiorów danych.

Do jego mocy obliczeniowej mogą zbliżyć się budowane obecnie amerykańskie maszyny Summit i Sierra (dostawcami są IBM i Nvidia) oraz Aurora i Theta (Intel). Ale jak kalkulują twórcy Top500, własne procesory dla Tianhe-2 i Sunway TaihuLight oznaczają, że Chiny łatwo prowadzenia nie oddadzą.

Nowe technologie
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jesteśmy skazani na bipolarny świat technologiczny?
Nowe technologie
Chińska rewolucja w sztucznej inteligencji. Czy Ameryka traci przewagę?
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama