Funkcja Autopilot pozwala kierowcom na przekazanie pełni kontroli nad samochodem komputerowi. To on decyduje o skręcaniu, przyspieszaniu i hamowaniu, a nawet o unikaniu przeszkód. Futurystyczne udogodnienie wykorzystuje kamery do oceny otoczenia.
Autopilot w teslach nie działa jednak tak dobrze, jak chciałby szef firmy Elon Musk. W maju tesla jadąca na autopilocie – jej właściciel Joshua Brown siedział za kierownicą, ale oddał stery maszynie – wbiła się pod skręcającą w lewo ciężarówkę. Kamery jej nie zauważyły, bo miała jasne burty, które nie kontrastowały z kolorem nieba. Kierowca zginął na miejscu.