Stosowanie obniżonej stawki VAT na usługi związane z budownictwem mieszkaniowym od lat wywołuje spory deweloperów i firm budowlanych z fiskusem. Wydawało się, że po uchwale siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z 24 czerwca 2013 r. problemów przynajmniej nie będą mieli już przedsiębiorcy zajmujący się kompleksowym wykańczaniem mieszkań czy domów (sygn. akt I FPS 2/13). Sędziowie dali bowiem w niej jasne wytyczne, kiedy podatnik może doliczyć do faktury 8 proc., a kiedy 23 proc. VAT.
Niestety teoria sobie, a życie sobie. Upartemu fiskusowi nadal zdarza się odmawiać podatnikom preferencji i nie odpuszcza, dopóki błędu nie wytknie mu NSA. Przykładem może być sprawa, która niedawno trafiła na wokandę NSA.
W sprawie chodziło o wykończenie nowych mieszkań. We wniosku o interpretację firma wyjaśniła, że wykonuje kompleksową usługę wykończenia i modernizacji ich pod klucz. W jej ramach wykonuje m.in. tzw. biały montaż, dostarcza i montuje meble łazienkowe i kuchenne, w tym stałą zabudowę. Ponadto wykonuje usługi malowania, układania podłóg, przeróbek instalacji, montaż kominków i saun.
Podatniczka była przekonana, że całość świadczeń wykonywanych przez nią na rzecz inwestora w zamian za określone wynagrodzenie podlega 8-proc. stawce VAT.
Innego zdania był jednak fiskus. Owszem, zgodził się, że usługi wykończenia i modernizacji mieszkań pod klucz polegające m.in. na wykonaniu tzw. białego montażu, przeróbek instalacji, montażu kominków, saun, adaptacji pomieszczeń według projektu klienta, w tym koniecznego przesunięcia ścianek działowych czy malowania i układania podłóg, korzystają z obniżonej stawki. Ale jeśli chodzi o dostarczenie i zamontowanie mebli łazienkowych, kuchennych, w tym stałej zabudowy kuchennej, łazienkowej i szaf wnękowych, nakazał stosowanie 23 proc. VAT.