Transparentność i oszczędności
Szybsze zmiany na budowach wymusza pandemia. Widmo kryzysu każe firmom szukać oszczędności. Opóźnienia w pracach bud. powstałych przez pandemie część wykonawców musi nadrabiać w harmonogramach. Niezwykle ważne staje się bezpieczeństwo. Kołem ratunkowym okazują się mobilne aplikacje pozwalające budować szybciej, wydajniej i bezpieczniej. Kilka istniejących do niedawna narzędzi pochodziło jednak z krajów, gdzie rynek jest zupełnie inny. Nie można ich było obsługiwać po polsku, nie miały polskiego wsparcia, a ich ceny nie były dopasowane do możliwości polskich firm budowlanych. Aplikacja BauApp powstała z myślą o rynku środkowo-europejskim. Rozwiązanie ma na celu usprawnienie zarzadzania procesami budowlanymi. Wdrożenie podstawowego pakietu trwa zaledwie godzinę, a bardziej zaawansowanych projektów z dużą liczbą dokumentów – średnio jeden dzień, łącznie ze szkoleniami zespołu - podkreśla Adam Dalnoki, dyrektor generalny BauApp. Aplikacja obejmuje zarządzanie dokumentacją budowlaną, poprawkami i usterkami, które z łatwością można oznaczyć na planach. Pozwala na zarządzanie jakością poprzez tworzenie list kontrolnych zawierających wszystkie kolejne zadania, jakie muszą wykonać poszczególni podwykonawcy.
Zgłoszenie usterki trwa kilkanaście sekund, a cała dokumentacja przygotowywana jest automatycznie, co pozwala oszczędzić mnóstwo czasu, ale też pracować bezkontaktowo. Aplikacja może zostać bezpłatnie udostępniona podwykonawcom. Korzystają oni ze specjalnego modułu, dzięki któremu mogą dostawać powiadomienia o nowych usterkach, a po wykonanej naprawie, zgłaszać naniesione poprawki. Udostępniony dokument czy rewizja widoczny będzie w urządzeniach każdego użytkownika aplikacji zaraz po akceptacji przez osobę decyzyjna. Rozwiązanie pozwala ograniczyć poprawki wynikające z pracy na nieaktualnych planach o 68 proc. oraz skrócić czas przestojów o 15 proc.
Ceny tej aplikacji nie zależą od liczby użytkowników czy projektów, ale od przechowywanych w chmurze dokumentów. Narzędzie pozwala zaoszczędzić 5-10-proc. kosztów budowy. Zwrot z inwestycji firma oblicza przy każdym wdrożeniu aplikacji, zwykle są to dwa miesiące w skali całego projektu. Firma oferuje dziś bezpłatny 30 dniowy okres testowy, który obejmuje także wdrożenie i pełne wsparcie przez cały czas użytkowania aplikacji. Początkowy koszt inwestycji w digitalizację został więc zredukowany do zera. - Po okresie testowym wspólnie z klientem obliczamy wygenerowane oszczędności i rozmawiamy na temat partnerstwa w kwestii dalszej digitalizacji – mówi Paweł Smolarek dyrektor ds. nowych technologii w BauApp.
Wydajność i zyski
„Wielu menedżerów sądziło, że digitalizacja to luksusowy produkt, na który mogą sobie pozwolić jedynie firmy z wysokimi marżami" - mówi dyrektor w BauApp. Mówili: „Jak zacznę więcej zarabiać, to przeniosę się na wersję cyfrową". – Tymczasem digitalizacja to narzędzie, które służy redukcji kosztów, podnoszeniu wydajności, wzrostowi rentowności, np. przez prowadzenie kilku projektów naraz i generowaniu wyższych zysków przy tych samych zasobach ludzkich – komentuje dyrektor.
Dodaje, że bez rozwiązań cyfrowych kierownik budowy poświęca średnio jeden dzień w tygodniu tylko na prace biurowe. Podobnie jest u podwykonawców.
- Dzięki BauApp te obowiązki można zredukować do jednej - dwóch godzin. Do tego dochodzą wszelkie kwestie sporne, nieporozumienia, zarządzanie konfliktami wynikającymi z pracy na nieaktualnych rewizjach, co jest także wielką stratą czasu, która stanowi istotny koszt po stronie głównego wykonawcy – mówi Paweł Smolarek. - Digitalizacja podnosi efektywność prac, dlatego z tą samą liczbą pracowników można zrealizować więcej zadań. Według użytkowników naszej aplikacji wszelkie uwagi można nanosić bezpośrednio na rysunkach technicznych, co ułatwia komunikację i pozwala na jasny i transparentny przepływ informacji, ale też na ograniczenie zbędnych prac administracyjnych, zwłaszcza że wszystkie raporty generowane są automatycznie.