Najtaniej kupisz wtedy, gdy deweloper prowadzi przedsprzedaż

Tańsze oferty najszybciej znikają z rynku. Nie oznacza to jednak, że w sprzedaży pozostaną tylko droższe lokale

Publikacja: 24.08.2009 03:10

Najtaniej kupisz wtedy, gdy deweloper prowadzi przedsprzedaż

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Najwięcej do wzięcia jest dziś w Warszawie mieszkań z segmentu średniego, za 7 – 9 tys. zł za 1 mkw. Takich ofert, zdaniem analityków Reas, znajdziemy ponad 6 tys. na 13 tys. wszystkich ofert, co stanowi ponad połowę podaży.

– W drugim kwartale 2009 r. deweloperzy wprowadzili na rynek warszawski około 600 lokali, z czego blisko 75 proc. w cenie 7 – 9 tys. zł za 1 mkw. – szacuje Karol Dzięcioł z Reas. Dodaje, że najtańszych lokali jest stosunkowo niewiele, mimo że wzbudzają one duże zainteresowanie wśród klientów. Z szacunków Reas wynika, że w II kw. 2009 r. w sprzedaży znajdowało się ok. 840 ofert za 5 – 6 tys. zł, podczas gdy w I kw. było ich nieco więcej – ok. 1,2 tys.

Zdaniem Łukasza Madeja, szefa Pro-Development, na rynek mogą wkrótce trafić nowe oferty za 5 tys. zł za 1 mkw. Trzeba tylko zaczekać. Choć z pewnością nie ma co liczyć na ich lawinowy przypływ, mieszkania za 5 – 6 tys. zł za 1 mkw. będą oferować deweloperzy, którzy zaczynają projekt, i aby osiągnąć zakładaną przedsprzedaż – co wynika z warunków umowy kredytowej zawartej z bankiem – muszą obniżyć cenę co najmniej części lokali. Poza tym pod koniec inwestycji w sprzedaży zostają lokale największe i często najsłabsze. Deweloper, chcąc zamknąć finansowo projekt, obniża ich cenę.

– Taniej sprzedawane są także większe mieszkania, o pow. co najmniej 75 mkw. Np. w Miasteczku Wilanów można znaleźć oferty za 5,2 – 5,5 tys. zł za 1 mkw., jeśli chcemy kupić lokum o pow. 100 mkw., a w Ursusie 80-metrowe mieszkanie kosztuje ok. 6,1 tys. zł za 1 mkw. Stawki zależą od oczywiście od dzielnicy, standardu, lokalizacji. Można więc znaleźć ostatnie mieszkania w danym projekcie i po 4,3 tys. zł za 1 mkw. na Białołęce i za 11 tys. zł za mkw. na Powiślu – opowiada Łukasz Madej.

Jego zdaniem klienci szukają przede wszystkim ofert poniżej 7 tys. zł za 1 mkw. i są w stanie zaakceptować gorszą lokalizację w zamian za znaczną obniżkę ceny metra kwadratowego.

– Mieszkania budowane poza Warszawą, np. w Piastowie, czy też większe lokale w samej Warszawie muszą kosztować ok. 5 tys. zł za 1 mkw., w przeciwnym razie nie wzbudzą zainteresowania – twierdzi Madej.

Maleje oferta najdroższych mieszkań, kosztujących powyżej 13 tys. zł. Podczas gdy w I kw. 2009 r. było ich ok. 1,6 tys., w kolejnym – 1,2 tys. Ta redukcja, zdaniem analityków Reas, jest efektem wstrzymania sprzedaży kilku dużych projektów apartamentowych. – Mimo to mieszkania w cenie powyżej 10 tys. zł za mkw. wciąż stanowią około 17 proc. całej oferty rynkowej. W znacznej części są to inwestycje rozpoczęte w okresie przed pojawieniem się kryzysu. Ich deweloperzy liczyli na klienta inwestycyjnego – tłumaczy Karol Dzięcioł.

Według niego w najbliższych miesiącach wciąż jeszcze będziemy słyszeć o lekkich spadkach średnich warszawskich stawek, choć z wyraźnym trendem do ich stabilizacji. – Obniżka cen będzie z jednej strony podyktowana wchodzeniem na rynek mieszkań z najbardziej dziś pożądanego segmentu popularnego oraz ewentualnymi obniżkami w projektach segmentu średniego wśród tych deweloperów, którzy zmuszeni będą podjąć działania zmierzające do zwiększenia sprzedaży.

Nieruchomości
Ghelamco pod presją, zwróć uwagę na ważne daty
Nieruchomości
W Białce Tatrzańskiej powstanie luksusowy aparthotel
Nieruchomości
Mieszkanie z drugiej ręki na wysoki połysk. Warto kupić?
Nieruchomości
Budowane latami osiedla jak miasta kwadransowe
Nieruchomości
Najlepiej wynagradzani prezesi spółek deweloperskich w 2024 r.
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku