Żyją pod dachem, który może runąć

Prawie 40 osób mieszka w kamienicy przy ul. Otwockiej 10, która w każdej chwili może się zawalić. Choć nadzór budowlany kazał lokatorów przesiedlić, na razie nie ma gdzie

Publikacja: 18.01.2010 02:10

Część lokatorów z ul. Otwockiej ma już wyroki eksmisyjnie

Część lokatorów z ul. Otwockiej ma już wyroki eksmisyjnie

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

Ul. Otwocka, Praga-Północ. Przedwojenny trzypiętrowy budynek w 2006 roku trafił do spadkobierców byłych właścicieli. Wcześniej, przez kilkadziesiąt lat, zarządzało nim miasto. – Nie było wtedy żadnych zagrożeń katastrofą – twierdzi Marta Zawiła-Piłat z urzędu dzielnicy na Pradze-Północ.

Także lokatorzy wspominają, że pod komunalnym zarządem nie było wcale najgorzej.

– Przynajmniej okien na klatce schodowej nie brakowało. A dziś prawie wszystkie są powybijane. Cały budynek jest wychłodzony, ale nikogo to już nie obchodzi – mówi jedna z lokatorek (nazwisko do wiadomości redakcji).

Starsza pani zamieszkała w tej kamienicy 40 lat temu. – Kiedy przeszliśmy w prywatne ręce, zaczęły się nasze problemy. Zarządca nie dba o budynek, ale zażądał większych opłat – opowiada kobieta. – Wcześniej płaciłam dzielnicy 140 złotych miesięcznie za niecałe 30 metrów. Potem nowy właściciel chciał ponad 400 zł. Ale za co? Za dom, który się rozsypuje? – padają pytania.

Kamienica rzeczywiście popada w ruinę. Mieszkańcy nie mogą nawet wychodzić na balkony, bo te w każdej chwili mogą się zawalić. Z elewacji płatami odpada tynk, a w oknach nie ma szyb.

Na schodach – gruz. – To wizytówka nowego właściciela – podsumowują mieszkańcy.

Hubert Massalski, zarządzający budynkiem w imieniu nowych właścicieli, przyznaje, że początkowo była mowa o podwyżkach, ale ostatecznie wycofano się z nich. – Najemcy płacą po 2,04 zł za metr, czyli tyle, ile wyliczyło im miasto – mówi Massalski.

W 2008 r. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego (PINB) wydał decyzję o konieczności opróżnienia budynku. Jak mówi Artur Czyż, kierownik czwartego oddziału terenowego w PINB, taka decyzja zapadła, kiedy właściciel kamienicy przedstawił ekspertyzę dotyczącą jej stanu technicznego.

Do tej pory niewiele się tu jednak zmieniło. W budynku wciąż mieszkają ludzie.

– W decyzji PINB jest rygor natychmiastowej wykonalności, bo kamienica jest w podobnym stanie jak dom socjalny w Kamieniu Pomorskim, który spłonął. To cud, że na Otwockiej nic się jeszcze nie stało – mówi Hubert Massalski.

Marek Mossakowski, pełnomocnik jednego z właścicieli kamienicy przy ul. Otwockiej, dodaje, że próbował zmusić burmistrza dzielnicy, by ten przydzielił lokatorom inne mieszkania.

– Niestety, dzielnica nie pomogła, więc musieliśmy złożyć pozwy o eksmisję z powodu groźby katastrofy – mówi Marek Mossakowski. I zapewnia, że w tych żądaniach wspierali go lokatorzy.

– Do tej pory zapadło osiem wyroków, z czego cztery już są prawomocne. W każdym orzeczono, że lokatorzy mają prawo do innych mieszkań – informuje Joanna Adamowicz z sekcji prasowej Sądu Okręgowego Warszawa-Praga. Mieszkania lokatorom musi teraz zapewnić dzielnica, bo tak wynika z ustawy o ochronie praw lokatorów.

Marta Zawiła-Piłat zapewnia, że osoby, wobec których orzeczono eksmisje, są zakwalifikowane do najmu lokali w pierwszym lub drugim kwartale 2010 r.

– W przypadku pozostałych rodzin czekamy na wyroki sądu nakazujące zapewnienie lokali zastępczych – dodaje Zawiła-Piłat.

Co się stanie z kamienicą? Jeśli lokatorzy ją opuszczą, zostaną zamurowane okna i drzwi. – Tak nakazuje PINB – tłumaczy Marek Mossakowski. Dodaje, że potem trzeba będzie wykonać projekt rozbiórki. – W tym miejscu ma stanąć nowy obiekt – zdradza.

Ul. Otwocka, Praga-Północ. Przedwojenny trzypiętrowy budynek w 2006 roku trafił do spadkobierców byłych właścicieli. Wcześniej, przez kilkadziesiąt lat, zarządzało nim miasto. – Nie było wtedy żadnych zagrożeń katastrofą – twierdzi Marta Zawiła-Piłat z urzędu dzielnicy na Pradze-Północ.

Także lokatorzy wspominają, że pod komunalnym zarządem nie było wcale najgorzej.

Pozostało 88% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej