Najstarsze mieszkania, domy czy kamienice, jakie trafiają na sprzedaż w Warszawie, powstawały z reguły w latach 20. – 30. ubiegłego wieku, a więc nie mają jeszcze 100 lat. Czasem pojawiają się też na rynku oferty z XIX wieku, zwykle jednak wymagające kapitalnego remontu.
– Jednak w przypadku nieruchomości zabytkowych na terenie Warszawy możemy mówić zazwyczaj o szkielecie, który pozostał po działaniach wojennych, a samo wnętrze jest już wynikiem odbudowy – zaznacza Andrzej Adamczyk z biura Maxon Nieruchomości. Choć stare mury nie są tanie, zawsze znajdą swoich amatorów, nawet w czasach kryzysu.
[srodtytul]Drogie oferty[/srodtytul]
Najniższe ceny za lokal w kamienicy wahają się w granicach 9 – 10 tys. zł za 1 mkw. – Np. w kamienicy z lat 20. przy ul. Czerwonego Krzyża mamy na sprzedaż lokum za 17 tys. zł za 1 mkw., a przy ul. Filtrowej mieszkania kosztują 16 – 17 tys. zł za 1 mkw. Są to ceny ofertowe – zaznacza Andrzej Adamczyk.
Biorąc pod uwagę, że takie mieszkania są zwykle duże, nabywcy muszą się liczyć z wydatkiem kilku – kilkunastu mln złotych. Zakup przedwojennej willi czy domu jednorodzinnego to również wydatek kilku mln zł, nie mówiąc o dodatkowych kosztach remontu. Np. w bazie Emmersona znajduje się dziś na sprzedaż na Mokotowie pół bliźniaka o pow. 550 mkw. za 7,9 mln zł, natomiast nieco mniejszy dom o pow. 294 mkw. (również pół bliźniaka) kosztuje 4,3 mln zł. Natomiast w Radości za starą przedwojenną willę o pow. 200 mkw. sprzedawca żąda 1,7 mln zł.