Takie oferty stanowią kilka procent całkowitej podaży w poszczególnych dzielnicach Warszawy. – Od wielu miesięcy mamy do czynienia z kończeniem budów rozpoczynanych w czasie hossy, kiedy to dwupokojowych lokali projektowano niewiele. Znacznie więcej takich mieszkań jest w nowych projektach, jednak będzie można się do nich wprowadzić najwcześniej za dwa lata – tłumaczy Przemysław Pączek, analityk z firmy doradczej ProDevelopment.
Jak szacują jej przedstawiciele, prawie 300 lokali dwupokojowych znajdziemy w Wilanowie (ok. 19,5 proc. całej podaży w tej dzielnicy), prawie 250, czyli ok. 16,7 proc. całkowitej oferty – na Białołęce, a ok. 200 (15,2 proc.) – na Mokotowie.
Dalej plasują się Targówek (9,7 proc.) i Wola (10,4 proc.), które oferują po ok. 150 lokali. Najmniej do kupienia jest w dzielnicach słabo eksploatowanych przez deweloperów – Wesołej (0,1 proc.) i Wawrze (0,5 proc.). Śladowe ilości takich ofert znajdziemy też na Żoliborzu i Ursynowie, gdzie w ostatnich latach buduje się niewiele.
– W dobrych lokalizacjach mieszkań dwupokojowych gotowych do odbioru może brakować – prognozuje Łukasz Bielecki, dyrektor działu rynku pierwotnego w agencji nieruchomości Metrohouse.
Średnia powierzchnia gotowych dwupokojowych lokali sięga obecnie ok. 55 mkw., przy czym największe można znaleźć na Żoliborzu (średnio ok. 63,6 mkw.) i we Włochach (60,3 mkw.), a najmniejsze na Pradze-Północ – średnio 50,4 mkw. Z czasem metraż ten będzie się zmniejszał zgodnie z popytem rynkowym, a klient szuka dziś mieszkań jak najtańszych i jak najmniejszych.