W Warszawie jest już 1,3 mln mkw. powierzchni nowoczesnych centrów handlowych. – Stołeczna oferta jest jedną z najbardziej zróżnicowanych w kraju pod względem dostępnych formatów – twierdzą analitycy z firmy doradczej CB Richard Ellis. – Jednak wskaźnik nasycenia centrami – ok. 430 mkw. na tysiąc mieszkańców – w porównaniu z innymi stolicami europejskimi jest w Warszawie ciągle niski.
Najwięcej powierzchni handlowej znajdziemy we Włochach, w Śródmieściu, na Woli i Ochocie. Natomiast Białołęka, Tarchomin, Wawer, Wilanów oraz Ursynów to dzielnice ciągle odczuwające niedosyt miejsc handlowych.
– Np. mieszkańcy Białołęki muszą pokonywać sporą odległość do CH Targówek, natomiast klienci z Wilanowa czy Konstancina korzystają najczęściej z Sadyba Best Mall, która z powodu ograniczonej powierzchni nie jest w stanie rozszerzyć oferty o nowe atrakcyjne sklepy – opowiada Małgorzata Trzaskowska z Colliers International.
[srodtytul]Niedobór sklepów[/srodtytul]
Nie tylko na peryferiach, ale również w centrum stolicy ciągle odczuwalny jest niedosyt przestrzeni do handlowania.