Warto zatem przed ewentualnym wystąpieniem z powództwem przeciwko bankowi przeanalizować ten rejestr klauzul niedozwolonych (znajdują się na stronie internetowej UOKiK) i sprawdzić, czy postanowienie umowne, które chcemy kwestionować, nie zostało już wyłączone z obrotu na skutek wyroku SOKiK i wpisu danego postanowienia do rejestru klauzul abuzywnych, czyli zakazanych.
[ramka][srodtytul]Gdy bank mówi klientowi „nie”[/srodtytul]
Zdarza się, że klienci banków – mimo że mają wystarczające zarobki, by zadłużyć się na mieszkanie w takiej wysokości, jak potrzebują – otrzymują odpowiedź odmowną. Konsultant w banku tłumaczy wtedy np.: nasz system scoringowy analizujący dane klientów uznał, że za mało ma pani lat, że nie może pani kupić mieszkania od rodziny, że w pani zawodzie istnieje duże ryzyko redukcji etatów po kryzysie finansowym etc... Czy banki mogą tak swobodnie i systemowo szufladkować klientów? Co może zrobić klient, któremu zależy na danej ofercie kredytowej dla klientów, bank nie ma zastrzeżeń co do jego finansów, ale kredytu nie chce przyznać?
[b]Krzysztof Lange:[/b]
– Zrozumiałe jest, że to kontrowersyjny z punktu widzenia klienta problem. Trzeba jednak zauważyć, że w świetle obowiązującego prawa klient nie posiada roszczenia o udzielenie mu kredytu nawet wtedy, gdy w jego odczuciu ma zdolność do spłaty zobowiązania. Innymi słowy, ustalenie tego, czy klient posiada zdolność kredytową i czy ryzyko kredytowe związane z udzieleniem kredytu jest dla banku akceptowalne, jest wyłączną kompetencją banku, więcej – jego prawnym obowiązkiem.
Jeżeli więc bank odmawia nam kredytu, powołując się chociażby na ryzykowną grupę zawodową, w której funkcjonujemy, najrozsądniejsze jest podjęcie próby negocjacji i przedstawienia bankowi, jeśli to możliwe, dodatkowych źródeł spłaty kredytu czy też dodatkowego zabezpieczenia. Spór z bankiem w zakresie oceny ryzyka kredytowego czy tym bardziej oceny zdolności kredytowej nie jest natomiast dla klienta drogą wyjścia.[/ramka]
[ramka][srodtytul]Gdy w BIK są błędne dane[/srodtytul]
Bywa, że kłopoty niedoszłego kredytobiorcy wiążą się z jego fałszywą historią kredytową, gdyż bank, do którego składał wniosek, dostał z Biura Informacji Kredytowej nieprawdziwe informacje. Jak domagać się sprostowania?
[b]Krzysztof Lange:[/b]
– BIK nie ma uprawnienia do modyfikacji informacji przekazanych przez banki. W związku z tym w przypadku zaistnienia niezgodności pomiędzy danymi ujawnionymi w BIK a rzeczywistym stanem faktycznym i prawnym konieczne jest złożenie przez klienta do banku – jako dysponenta danych i pierwotnego ich administratora – żądania sprostowania.
Ten ostatni dopiero winien złożyć do Biura Informacji Kredytowej odpowiedni wniosek o sprostowania niezgodnych z rzeczywistością danych.[/ramka]