Rodzeństwo otrzymało w spadku po matce przedwojenną willę w Otwocku pod Warszawą. Po jakimś czasie dla tej nieruchomości założono nową księgę wieczystą. Przepisano do niej stary dług hipoteczny w wysokości 14 zł. Był to podatek za wzbogacenie na rzecz rady narodowej.
– Zależy mi na tym, żeby nieruchomość miała czystą hipotekę – mówi jeden ze spadkobierców. – Dlatego chętnie zapłaciłbym tę kwotę. Szkopuł w tym, że nikt nie potrafi mi powiedzieć, jaki urząd jest obecnie następcą prawnym rady narodowej, komu więc mam zapłacić, a z tego, co wiem, długi hipoteczne się nie przedawniają.
To niejedyny przypadek, kiedy właściciel nieruchomości ma kłopot ze starym długiem hipotecznym przekazywanym z pokolenia na pokolenie.
[srodtytul]Co z tym fantem zrobić [/srodtytul]
– Uporządkowanie sytuacji tej nieruchomości wbrew pozorom nie jest takie trudne – wyjaśnia Małgorzata Kluziak, sędzia wizytator Sądu Okręgowego Warszawa-Mokotów. – Trzeba jednak poświęcić trochę czasu, niezbędne będzie bowiem postępowanie sądowe.