• W Katowicach na rynku mieszkań coraz mniej okazji, czyli ofert po zdecydowanie niższych cenach – mówi Piotr Kasprzycki z Lexpolu. Ceny są ustabilizowane. Mieszkanie dwupokojowe kosztuje najczęściej od 170 do 180 tys. zł. Na przykład w osiedlu Ligota za lokal 45 mkw. zapłacono ostatnio

176 tys. zł. Przeciętne mieszkanie czeka na nabywcę od trzech do sześciu miesięcy, ale sporo jest takich, które nie cieszą się zainteresowaniem nawet przez rok.

• We Wrocławiu niemal regułą są upusty cenowe podczas negocjacji – mówi Damian Marciniak z Metrohouse & Partnerzy. Sięgają one nawet 10 proc. stawki wywoławczej. Najszybciej można sprzedać mieszkanie dwupokojowe w cenie do 250 tys. zł w tańszej lokalizacji – na przykład na Psim Polu lub podobne do 300 tys. zł w modnej dzielnicy Krzyki. Za kawalerkę w dobrym stanie technicznym płaci się do 200 tys. zł.

• W Zielonej Górze jest niewielkie zainteresowanie mieszkaniami z drugiej ręki – ocenia Mirosław Krawczak z Agencji Krawczak. Sprzedający utrzymują zbyt wysokie – w stosunku do nowych lokali – ceny wywoławcze. Wynoszą one od 2,5 do 3 tys. zł za mkw., przy czym najtaniej jest w osiedlu Pomorskim, najdrożej na Zaciszu. Zdarzają się okazyjne ceny w budynkach z wielkiej płyty.