„Pospolite ruszenie” na osiedlach z wielkiej płyty

W Warszawie i Wrocławiu trwa „Pospolite ruszenie” na osiedlach z wielkiej płyty. Akcja ma zmienić wygląd blokowisk. Organizatorzy szukają sponsorów

Publikacja: 23.07.2011 11:40

Organizatorom „Pospolitego ruszenia” zależy, aby blokowiska nie były pstrokate, ale jednocześnie ele

Organizatorom „Pospolitego ruszenia” zależy, aby blokowiska nie były pstrokate, ale jednocześnie elewacje bloków odnawiano z pomysłem

Foto: Michał Azarewicz/„Pospolite ruszenie”  

Red

„Pospolite ruszenie" zainicjował artysta i performer Łukasz Rostowski (znany jako L.U.C.), laureat nagród za nowatorskie łączenie dziedzin i gatunków. Partnerem projektu został m.in. warszawski urząd dzielnicy Targówek, który dołączył ze swoją akcją "Reblok". Cel obu przedsięwzięć to rewitalizacja blokowisk.

Akcję wspierają nie tylko architekci i plastycy, ale także muzycy. – W Polsce kompletnie nie przykłada się wagi do estetyki zewnętrznej. Nikt nie liczy się ze zdaniem fachowców, a każdy Polak sam wie wszystko najlepiej w każdej dziedzinie. Widać to na przykładzie obrzydliwych kolorów i szpetnych wzorów malowanych na osiedlowych blokach – głosi manifest Sokoła, rapera, który nagrał singiel promujący akcję „Pospolite ruszenie".

Jej organizatorzy chcą zachęcać do renowacji elewacji bloków z wielkiej płyty lub budynków pomalowanych jaskrawymi kolorami, bez próby neutralnego wpisania ich w miejską przestrzeń.

– Stonowane kolory, biel, odpowiedni ich dobór, a także uwzględnienie architektury budynku – to wszystko jest ważne, aby nasze oczy nie były atakowane nieprzemyślaną feerią barw – mówi Michał Azarewicz, koordynator „Pospolitego ruszenia". – Do akcji może włączyć się każdy, kto widzi potrzebę zwrócenia uwagi na problem odnawiania budynków. Na adres: kontakt@pospoliteruszenie.com można przysyłać zdjęcia, które zostaną opublikowane na naszej stronie internetowej. Pod adresem www.pospoliteruszenie.com prezentujemy najbardziej skrajne przykłady malowania bloków – dodaje Azarewicz.

Jak deklarują organizatorzy akcji, jej celem jest przede wszystkim pokazanie, że o odnawianiu elewacji można myśleć w inny sposób niż nakładanie tylko warstwy styropianu i jaskrawego tynku.

– Chcemy też pokazać spółdzielcom i wspólnotom mieszkaniowym, że można odnowić budynek inaczej, lepiej dopasowując go do otoczenia. Pośredniczymy w kontaktach pomiędzy przedstawicielami spółdzielni a artystami czy architektami – zachęca do współpracy Azarewicz.

Z projektem „Pospolite ruszenie" związały się do tej pory warszawska dzielnica Targówek i spółdzielnia mieszkaniowa Wrocław-Południe. W obu miastach zaplanowano m.in. warsztaty o rewitalizacji blokowisk, dyskusje plastyków i architektów oraz konferencje na temat sposobu odnawiania elewacji i rewitalizacji osiedli. 15 lipca ruszył konkurs na projekt elewacji kolejnego bloku przy ul. Przestrzennej we Wrocławiu.

Organizatorzy celowo wybrali budynek, który i tak wkrótce byłby ocieplany. – Plany spółdzielni Wrocław-Południe oraz otwartość i pomysłowość jej prezesa pozwolą na szybką realizację zwycięskiego projektu – zapewnia Michał Azarewicz. Skąd pieniądze na renowacje bloków? – Wykłada je spółdzielnia. Jeśli zabraknie środków na realizację projektu, wspólnie poszukamy sponsorów – dodaje Azarewicz. Już zgłosił się do organizatorów akcji jeden ze znanych producentów farb.

Specjalnie dla „Rz"

Hanna Nowak-Radziejowska z Urzędu Dzielnicy Targówek w Warszawie, współorganizator akcji "Reblok" na Targówku:

– Chcemy się zająć społeczną rewitalizacją bloków z wielkiej pyty w naszej dzielnicy. Można oszacować, że w blokach z lat 60. – 80. mieszka u nas około 80 tys. osób. Budynki są w różnym stanie, niektóre zrewitalizowane, inne zaniedbane.

Dlatego podjęliśmy współpracę z organizatorami akcji „Pospolite ruszenie". Chcemy razem napełnić życiem blokowiska, wspólnie z ich mieszkańcami zastanowić się, jak ich osiedla będą wyglądały za kilkadziesiąt lat.

Np. Berlin ma wiele centrów kultury w różnych dzielnicach, a Warszawa tylko jedno – w Środmieściu. Dlatego chcemy pobudzić do życia inne osiedla, a przede wszystkim blokowiska, będące dziś tylko przestrzenią mieszkaniową.

W październiku planujemy festiwal blokowisk, który będzie kolejną próbą zmiany przestrzeni wokół bloków oraz samych budynków. Odbędą się warsztaty z architektami i psychologami społecznymi. Wykorzystamy nietypowe miejsca w blokach na działania artystyczne i kulturalne.

Jesienią rozpoczniemy też studyjny konkurs architektoniczny na rewitalizację konkretnych bloków na terenie Targówka. W przyszłości chcemy skorzystać z unijnego wsparcia w ramach programu "Jessica".

„Pospolite ruszenie" zainicjował artysta i performer Łukasz Rostowski (znany jako L.U.C.), laureat nagród za nowatorskie łączenie dziedzin i gatunków. Partnerem projektu został m.in. warszawski urząd dzielnicy Targówek, który dołączył ze swoją akcją "Reblok". Cel obu przedsięwzięć to rewitalizacja blokowisk.

Akcję wspierają nie tylko architekci i plastycy, ale także muzycy. – W Polsce kompletnie nie przykłada się wagi do estetyki zewnętrznej. Nikt nie liczy się ze zdaniem fachowców, a każdy Polak sam wie wszystko najlepiej w każdej dziedzinie. Widać to na przykładzie obrzydliwych kolorów i szpetnych wzorów malowanych na osiedlowych blokach – głosi manifest Sokoła, rapera, który nagrał singiel promujący akcję „Pospolite ruszenie".

Pozostało 81% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej