- Większe powody do zmartwień od złotówkowiczów mają posiadacze kredytów w walutach obcych – Listopadowy odczyt barometru odnoszący się do kredytów hipotecznych wyrażonych w polskim złotym wskazuje na niewielki wzrost kosztów takich zobowiązań (+7 punktów).
Wynika to przede wszystkim ze wzrostu rynkowej stopy procentowej WIBOR 3M, która w ostatnim miesiącu zmieniła swoją wartość z 4,91 do 4,96 proc. Sytuacja ta jest dość nietypowa, ponieważ nie jest powiązana z ostatnią decyzją Narodowego Banku Polskiego, który w listopadzie zdecydował się nie zmieniać poziomu ogłaszanych przez siebie stóp procentowych. Jeszcze większe powody do zmartwień mają posiadacze kredytów walutowych.
W ich przypadku ostatni odczyt barometru zobowiązań zaciągniętych zarówno w dolarze amerykańskim, jak i w euro także okazał się wyższy niż przed miesiącem. Zmiana w przypadku tej pierwszej waluty wyniosła +82 punkty, a w przypadku waluty Eurolandu +12 punktów.
Sytuację taką należy tłumaczyć przede wszystkim niekorzystnymi wahaniami kursów tych walut wobec polskiego złotego. Szczególnie duże zmiany wystąpiły w przypadku dolara i złotówki, co spowodowało, że obecny odczyt barometru dotyczący kredytów w tej walucie po raz drugi w tym roku przekroczył barierę 700 punktów.
Jeśli przyjrzeć się kredytom wyrażonym w euro, pocieszający może być fakt, że na ostatnim posiedzeniu Europejski Bank Centralny obniżył swoją główną stopę procentową z poziomu 1,5 do 1,25 proc. Operacja taka powinna się przełożyć na zmniejszenie całkowitych kosztów takich zobowiązań w najbliższych miesiącach.