Reklama
Rozwiń

Podatek od nieruchomości - jaki podatek od nieruchomości

Nawet dziesięć lat niektórzy właściciele mieszkań nie płacą podatku od nieruchomości. Co im za to grozi?

Aktualizacja: 16.04.2012 16:41 Publikacja: 16.04.2012 16:30

Kupujący mieszkanie powinien zgłosić transakcję w dzielnicy. Na zdjeciu - Osiedle Lazurowa na Bemowi

Kupujący mieszkanie powinien zgłosić transakcję w dzielnicy. Na zdjeciu - Osiedle Lazurowa na Bemowie

Foto: Materiały Inwestora

Pani Iza­be­la miesz­ka­nie  na Pra­dze-Pół­noc ku­pi­ła w 2009 r. – No­ta­riusz  po­wie­dział, że do­ku­men­ty prze­śle do urzę­du mia­sta – wspo­mi­na czy­tel­nicz­ka. Kil­ka mie­się­cy póź­niej urząd we­zwał ją do uisz­cze­nia opła­ty za użyt­ko­wa­nie wie­czy­ste. – Cze­ka­łam jesz­cze na in­for­ma­cję o po­dat­ku od nie­ru­cho­mo­ści, ale nic nie przy­cho­dzi­ło – opo­wia­da. W dziel­ni­co­wym ra­tu­szu do­wie­dzia­ła się, że urząd ta­ki po­da­tek na­li­cza do pię­ciu lat od trans­ak­cji.

Adam Grze­grzółka, wi­ce­bur­mistrz Pra­gi-Po­łu­dnie, tłu­ma­czy, że no­wy wła­ści­ciel nie­ru­cho­mo­ści mu­si, zgod­nie z prze­pi­sa­mi, zło­żyć ze­zna­nie po­dat­ko­we w cią­gu 14 dni od trans­ak­cji (for­mu­larz IN-12). Po­da­tek na­li­cza­ny jest od na­stęp­ne­go mie­sią­ca. – Po­dat­ni­cy skar­żą się na­gmin­nie, że nie ma­ją in­for­ma­cji, ja­kich for­mal­no­ści mu­szą do­peł­nić. Nie­któ­rzy pod­no­szą, że od­wie­dze­nia urzę­du za­ka­zu­je no­ta­riusz, twier­dząc, że to on wszyst­ko za­ła­twia – za­uwa­ża wi­ce­bur­mistrz.

Na Pra­dze-Po­łu­dnie naj­więk­sze opóź­nie­nia w zgło­sze­niu nie­ru­cho­mo­ści to ok. półtora ro­ku. Na Wo­li po­dat­ni­cy za­kup nie­ru­cho­mo­ści zgła­sza­ją na­wet po pię­ciu, sze­ściu la­tach. – Tym­cza­sem za nie­zgło­sze­nie nie­ru­cho­mo­ści do opo­dat­ko­wa­nia wła­ści­ciel mo­że być uka­ra­ny ka­rą po­rząd­ko­wą w wy­so­ko­ści 500 zł al­bo ka­rą z usta­wy kar­no­skar­bo­wej w wy­so­kości 2700 zł – mó­wi Mo­ni­ka Beuth-Lu­tyk, rzecz­nik Wo­li. Do­da­je, że oso­by fi­zycz­ne, do­pó­ki nie otrzy­ma­ją de­cy­zji do­ty­czą­cej po­dat­ku od nie­ru­cho­mo­ści, nie pła­cą od­se­tek ani kar. Od­set­ki w wy­so­ko­ści 14 proc. od kwo­ty po­dat­ku są na­li­cza­ne, gdy opła­ta nie wpły­nie na kon­to urzę­du w ter­mi­nie.

44 tys. zł zalega wobec urzędu dzielnicy Wola mieszkaniec, który podatku od nieruchomości nie płaci już od 12 lat

Mi­chał Łu­ka­sik, rzecz­nik Be­mo­wa, do­da­je, że urzęd­ni­cy zaj­mu­ją­cy się po­dat­ka­mi ma­ją też do­stęp do ba­zy z ak­ta­mi no­ta­rial­ny­mi.

Na Be­mo­wie za­le­gło­ści z ty­tu­łu po­dat­ku od nie­ru­cho­mo­ści wy­no­szą 2 mln zł. Na Wo­li – 3,7 mln zł. Re­kor­dzi­sta w tej ostat­niej dziel­ni­cy, któ­ry nie pła­ci po­dat­ku od 12 lat, za­le­ga na 44 tys. zł. Ko­lej­ny wła­ści­ciel nie­ru­cho­mo­ści jest wi­nien dziel­ni­cy 42 tys. zł. Dług rósł 13 lat.

Po­da­tek od nie­ru­cho­mo­ści to nie­je­dy­ne zo­bo­wią­za­nie wła­ści­cie­la miesz­ka­nia wo­bec urzę­du. Mu­si on jesz­cze pła­cić za użyt­ko­wa­nie wie­czy­ste grun­tu, na któ­rym stoi bu­dy­nek (je­śli nie ma peł­nej wła­sno­ści dział­ki).

– Zgod­nie z prze­pi­sa­mi wła­ści­ciel nie­ru­cho­mo­ści pła­ci za użyt­ko­wa­nie od ko­lej­ne­go ro­ku po pod­pi­sa­niu ak­tu no­ta­rial­ne­go – tłu­ma­czy Adam Grze­grzół­ka. Do­da­je, że wy­pi­sy ak­tów no­ta­rial­nych są prze­sy­ła­ne przez no­ta­riu­szy do miej­skie­go biu­ra geo­de­zji i ka­ta­stru. – Od paź­dzier­ni­ka ub.r. do­ku­men­ty są tam ska­no­wa­ne, po czym tra­fia­ją do sys­te­mu te­le­in­for­ma­tycz­ne­go – mó­wi Grze­grzół­ka.

– Za nie­ter­mi­no­we re­gu­lo­wa­nie opłat za użyt­ko­wa­nie wie­czy­ste na­li­cza­ne są od­set­ki usta­wo­we w wy­so­ko­ści 13 proc. w ska­li ro­ku – mó­wi Łuka­sik. Je­śli po­dat­nik uchy­la się od płat­no­ści mi­mo we­zwań, spra­wa tra­fia do są­du, po­tem do ko­mor­ni­ka.

Na Be­mo­wie za­le­gło­ści z ty­tu­łu użyt­ko­wa­nia wie­czy­ste­go wy­no­szą ok. 600 tys. zł. Na Ur­sy­no­wie zaś, jak po­da­je Ur­szu­la Bo­ruch, rzecz­nik dziel­ni­cy – 7,3 mln zł, a na Wo­li – 6,7 mln zł. Re­kor­dzi­sta w tej ostat­niej dziel­ni­cy za­le­ga na po­nad 12 tys. zł.

Jak przy­po­mi­na Mo­ni­ka Beuth-Lu­tyk, w przy­pad­ku użyt­ko­wa­nia wie­czy­ste­go nie na­li­cza się kar, tyl­ko od­set­ki usta­wo­we.       —aig, blik

Pani Iza­be­la miesz­ka­nie  na Pra­dze-Pół­noc ku­pi­ła w 2009 r. – No­ta­riusz  po­wie­dział, że do­ku­men­ty prze­śle do urzę­du mia­sta – wspo­mi­na czy­tel­nicz­ka. Kil­ka mie­się­cy póź­niej urząd we­zwał ją do uisz­cze­nia opła­ty za użyt­ko­wa­nie wie­czy­ste. – Cze­ka­łam jesz­cze na in­for­ma­cję o po­dat­ku od nie­ru­cho­mo­ści, ale nic nie przy­cho­dzi­ło – opo­wia­da. W dziel­ni­co­wym ra­tu­szu do­wie­dzia­ła się, że urząd ta­ki po­da­tek na­li­cza do pię­ciu lat od trans­ak­cji.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Nieruchomości
Przedmieścia kuszą niższymi cenami mieszkań
Nieruchomości
Najem mieszkań na huśtawce. Ile zapłaci lokator?
Nieruchomości
Rynek wtórny. Nie ma co czekać na cenowy cud
Nieruchomości
Tyle sprzedający chcą za mieszkania z drugiej ręki
Nieruchomości
Nowy szef Speedwella w Polsce: wierzymy w rynek mieszkaniowy