Antoś z Jasiem wybudują dom

Serwis rp.pl/nieruchomosci razem z portalem Domowy.pl prowadzą akcję poradniczą dla osób, które planują wybudować dom. Czekamy na listy od czytelników, którzy potrzebują porady eksperta oraz gotowego projektu domu.

Spośród autorów nadesłanych listów nasi eksperci wybiorą osobę, do której pojadą i na miejscu, na działce, udzielą fachowej porady. Oprócz bezpłatnego doradztwa autor najciekawszego listu dostanie od portalu domowy.pl projekt gotowego domu o wartości ok. 2,5 tys. zł (więcej szczegółów o akcji) .

W tym miesiącu projekt domu jurorzy przyznali pani Anicie spod Skierniewic (nazwisko czytelniczki do wiadomości redakcji), która przysłała do nas list w imieniu swoim i męża.

Na działce w miejscowości Grabina Radziwiłłowska, w gminie Puszcza Mariańska, z czytelniczką, jej mężem Krystianem i synami, spotkał się Marcin Krzyżosiak, ekspert portalu domowy.pl.

Co planują inwestorzy

Czytelniczka "Rz" napisała, że chciałaby z mężem wybudować dom dla pięcioosobowej, a może nawet większej, rodziny:

"Jesteśmy młodym małżeństwem z trójką dzieci: Antonim (4,5 roku), Janem (2,5 roku) i Franciszkiem (1,5 roku). Planujemy budowę domu.  (...)

Zastanawiamy się, jak ma ma wyglądać nasz dom, jak rozplanować jego przestrzeń, by była funkcjonalna i przyjazna dzieciom, a równocześnie dała nam poczucie prywatności, którego brakuje nam w mieszkaniu, jakie teraz wynajmujemy. Dlatego chciałam prosić ekspertów o podpowiedzi.

Jesteśmy 5-osobową rodziną, zatem dom nie może być zbyt mały. Myśleliśmy o parterowym budynku z użytkowym poddaszem, o powierzchni około 150 mkw. Powinien być ekonomiczny w utrzymaniu, ponieważ na drogi nas po prostu nie stać. Chcielibyśmy ogrzewać dom tradycyjnie (węglem), zatem planujemy wybudowanie piwnic. Jest wprawdzie kosztowna, ale to dobre miejsce na kotłownię i pomieszczenia gospodarcze typu pralnia czy spiżarnia.

Dom z pewnością powinien mieć dużą kuchnię i jadalnię. Lubię gotować dla czwórki moich mężczyzn,a wspólne posiłki są ważne w naszej rodzinie. Nie wiemy natomiast, jak rozplanować pozostałe pomieszczenia.

Mamy też spory problem z projektem, ponieważ większość z tych, które oglądaliśmy ma nowoczesny charakter, dużo przeszkleń, nieregularne bryły,dachy z złamaniami etc. Natomiast my jesteśmy zwolennikami stylu tradycyjnego, nie ulegającego przemijającym modom.

Chcielibyśmy, aby nasz dom miał zwartą bryłę, dwuspadowy dach i ładnie wpisywał się w przestrzeń, by był przytulny i przyjazny" - napisała pani Anita.

Co poradził ekspert?

Umówiliśmy się z czytelniczką na działce w miejscowości Grabina Radziwiłłowska, pod Skierniewicami. Teren oglądał Marcin Krzyżosiak, doradca portalu Domowy.pl:

- Działka znajduje się w sąsiedztwie innych budynków jednorodzinnych. Z planu zagospodarowania, jaki dostarczyli czytelnicy, wynika, że na terenie - po wybudowaniu domu - powierzchnia biologicznie czynna powinna wynosić 70 proc. Plan mówi także, że maksymalna wysokość budynku to 9 metrów, a kąt nachylania dachu musi mieć 20 - 40 stopni. To ważne wytyczne dla inwestorów, którzy stoją przed wyborem projektu.

Czytelnikom zależało, aby wybudować dom z piwnicą. Mieli jednak wątpliwości, czy jest to możliwe, gdyż po zimie na działce długo stała woda. Nie sprawdzali jednak jakości gruntu. Generalnie każdemu inwestorowi  radzę  - nawet, jeśli nie zamierza budować podpiwniczenia - aby zanim zacznie kopanie fundamentów, czy nawet kupi teren - zbadał grunt.

Jeśli okaże się, że grunt ma obniżone parametry nośności,  budynek może osiadać, a ściany będą pękać. Natomiast, gdyby inwestor chciał wymienić ziemię pod domem, utwardzić teren, nawożąc kruszywo, to może go to kosztować dodatkowo nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Tymczasem sprowadzenie geologa, który zbada ziemię, to wydatek kilkuset złotych. Ważne jednak, aby teren był badany w miejscu, gdzie mają być wylane fundamenty, a nie w innych częściach działki. Może się to bowiem okazać mylące.

Czytelnikom zależało albo na kotłowni na paliwo stałe (węgiel, ekogroszek) w piwnicy, albo na takim projekcie domu, który pozwoli w innym z pomieszczeń - np. w garażu - urządzić kotłownię. Nie jest to jednak takie proste. Wydzielone pomieszczenie powinno mieć wysokość co najmniej 2,2 m (dla starych budynków, w których wcześniej nie było kotłowni, dopuszcza się minimalną wysokość 1,9 m, ale pod warunkiem zainstalowania wentylacji mechanicznej). Pozostałe wymiary są zależne od wielkości zastosowanego kotła, ponieważ musi on zostać zamontowany w taki sposób, aby możliwy był swobodny dostęp do niego z każdej strony.

Minimalne odległości urządzenia od ścian to: z tyłu - 0,7 m, z boku - 1 m, z przodu - 2 m. Odległości te mogą być jednak inne ze względu na zalecenia producenta kotła. Zakładając, że kocioł ma wymiary 0,5 x 1 m, kotłownia powinna mieć wymiary przynajmniej 2,5 x 3,7 m. Warto, by pamiętały o tym osoby, które chcą urządzić w domu samodzielnie kotłownie na paliwo stałe.

Ostatecznie zaproponowaliśmy czytelnikom projekty domów z kotłownią oraz takich, w których stosunkowo łatwo będzie można zamienić garaż (na którym inwestorom nie zależało) na kotłownię.

Projekty do wyboru

Czytelnicy oglądali projekty z oferty portalu domowy.pl . Do wyboru mieli m.in.:

- Talar pracowni MTM Styl:

- Belizzi IV pracowni Archigraph:

(zamieniając garaż na kotłownię i pomieszczenie gospodarcze)

-Rozetę pracowni projektowej Domena:

(zamieniając garaż na kotłownię i pomieszczenie gospodarcze)

Ostatecznie pani Anita i pan Krystian zdecydowali się na projekt Talar

Skąd taki wybór?

- Spośród wielu projektów, jakie przekazał nam doradca serwisu Domowy.pl, dokonaliśmy wyboru projektu Talar, bo uznaliśmy, że po pierwsze najlepiej wpisze się w krajobraz, a po drugie spełni nasze potrzeby.

Wprawdzie początkowo wydawał nam się zbyt duży, bo ma 170 mkw., a planowaliśmy dom o powierzchni 150 mkw., ale ze względu na to, że zrezygnowaliśmy z budowania piwnicy, musieliśmy powiększyć powierzchnię domu.

W Talarze spodobała nam się  zwarta bryła i prosty dach, bez okien dachowych, których chcieliśmy uniknąć. I jak wspominałam, styl domu wydaje się idealnie pasować do wiejskiego krajobrazu. Nawiązuje do tradycji polskich dworków, ale w bardzo delikatny sposób.

W Talarze odpowiada nam także rozmieszczenie pomieszczeń, zwłaszcza na parterze. Przede wszystkim oddzielenie w salonie części jadalnej od wypoczynkowej. Wprost z kuchni przechodzi się do jadalni, a potem dopiero do salonu. Urzekł nas także tradycyjny, kaflowy piec zaproponowany przez projektanta zamiast kominka.

W wybranym projekcie dokonamy jednak drobnej zmiany, łącząc na poddaszu garderobę z przylegającą do niej łazienką, bo potrzebowaliśmy w tym miejscu czwarta sypialnię. Zrezygnowaliśmy również z tarasu przy bocznej ścianie domu - opowiada o wyborze projektu czytelniczka.

Budowę domu pani Anita i pan Krystian planują rozpocząć  latem, tego roku, gdy załatwią niezbędne formalności.

- Poszukiwania terenu pod dom zajęły nam ponad 1,5 roku. Obejrzeliśmy kilkadziesiąt działek budowlanych, korzystaliśmy z pomocy ponad 10 biur nieruchomości. Długo nie mogliśmy wybrać projektu. Teraz to wszystko mamy za sobą i nie możemy się odczekać rozpoczęcia budowy. Marzymy, aby za rok wprowadzić się do nowego domu - mówi pani Anita. - Talar ma prosta bryłę, budowa nie powinna być skomplikowana, więc jest szansa, że zdążymy zakończyć prace do września przyszłego roku. Chcielibyśmy, aby najstarszy syn poszedł już do zerówki na miejscu  - mówi nasza czytelniczka. -  Chłopcy  bardzo się cieszą, że wybraliśmy wreszcie działkę i projekt, że budowa wkrótce ruszy. Pytali, czy będą mogli pomagać ekipie w pracach. Cieszą się, że każdy z nich będzie miał swój pokój, bo teraz wszyscy mieszkają w jednym malutkim - dodaje pani Anita.