Reklama

Jak płacimy za mieszkanie

Ponad 25 procent klientów szukających mieszkań chce je kupić za gotówkę, bez zadłużania się w bankach

Publikacja: 02.11.2012 12:02

Jak płacimy za mieszkanie

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

- W dużych miastach odsetek niechętnych spłacaniu comiesięcznych rat jest jeszcze większy. Na przykład w Krakowie aż 41 proc. poszukujących ofert sprzedaży mieszkań chce zawrzeć transakcję bez kredytu - podaje Marcin Drogomirecki, analityk z portalu Domy.pl.

Analityk przypomina, że obowiązujące rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego oraz restrykcyjne zasady udzielania kredytów stosowane przez banki spowodowały znaczne ograniczenie dostępności kredytów hipotecznych, a co za tym idzie – zmniejszenie popytu na mieszkania.

- Oczywiście nie dla wszystkich kwestie kredytowe mają znaczenie. Część klientów dysponuje środkami, które pozwalają na przeprowadzenie transakcji bez zwracania się do kogokolwiek z prośbą o wsparcie finansowe - podkreśla Marcin Drogomirecki. - Do zakupu mieszkania bez posiłkowania się kredytem lub pożyczką przymierza się ponad 30 proc. klientów we Wrocławiu i Łodzi i ponad jedna trzecia w stolicy - dodaje.

Z analizy portalu Domy.pl wynika, że trzech na czterech klientów na zakup mieszkania musi pieniądze pożyczyć. - Tylko co dziewiąty klient planuje dokonać zakupu zaciągając w tym celu niewielką pożyczkę lub kredyt sięgający maksymalnie 20 proc. wartości nabywanej nieruchomości - wylicza Marcin Drogomirecki. - W skali całego kraju ponad 44 proc. klientów stanowią ci, którzy na zakup mieszkania planują zaciągnąć kredyt lub pożyczkę odpowiadającą przynajmniej połowie wartości przedmiotu transakcji.  Odsetek ten jest mniejszy w Krakowie i Poznaniu, gdzie wynosi odpowiednio 31,4 i 34,3 proc. Na uwagę zasługuje grupa klientów, którzy w dobie kryzysu i spadku cen mieszkań, zamierzają zaciągnąć pożyczkę lub kredyt przewyższający wartość nabywanej nieruchomości. Według naszego badania na kwotę większą od ceny transakcyjnej lokalu zamierza się zadłużyć 8,4 proc. klientów. Takie posunięcie ma w planach aż 15,8 proc. proc. klientów w Poznaniu, 14,3 proc. w Łodzi i 4 proc. w Krakowie - podaje Marcin Drogomirecki.

Według niego stosunkowo wysoki odsetek klientów gotowych sfinansować zakup mieszkania wyłącznie z środków własnych, to w dużej mierze efekt kryzysu gospodarczego. - Brzmi to paradoksalnie, jednak w ograniczonej grupie osób, które chcą, a przede wszystkim mogą sobie pozwolić na zakup mieszkania, większy udział mają ci najbogatsi. Osoby, które nie dysponują wolnymi środkami rzędu kilkuset tysięcy złotych, częściej decydują się teraz na wynajmowanie mieszkania a nie jego zakup - komentuje analityk.

Reklama
Reklama

- W dużych miastach odsetek niechętnych spłacaniu comiesięcznych rat jest jeszcze większy. Na przykład w Krakowie aż 41 proc. poszukujących ofert sprzedaży mieszkań chce zawrzeć transakcję bez kredytu - podaje Marcin Drogomirecki, analityk z portalu Domy.pl.

Analityk przypomina, że obowiązujące rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego oraz restrykcyjne zasady udzielania kredytów stosowane przez banki spowodowały znaczne ograniczenie dostępności kredytów hipotecznych, a co za tym idzie – zmniejszenie popytu na mieszkania.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Nieruchomości
Warszawa. Chętnych na biura więcej niż nowej powierzchni
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Nieruchomości
Luksusowy hotel Roberta De Niro w Krakowie. Legendarny aktor na placu budowy Nobu
Nieruchomości
Robert De Niro w Warszawie. Pięciolecie hotelu Nobu, będą kolejne inwestycje
Nieruchomości
Więcej chętnych na mieszkania z drugiej ręki. Są podwyżki
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Nieruchomości
W październiku kolejna wysoka fala popytu na kredyty mieszkaniowe. Co intryguje?
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama