Właściciel czy najemca mieszkania, który ma na sumieniu niezapłacone rachunki lub niespłacone spadkowe mieszkanie, nie może spać spokojnie w grudniu. Rejestry dłużników ogłosiły świąteczne promocje i zbierają informacje od zniecierpliwionych wierzycieli.
- Rola biur informacji gospodarczej - tzw. BIG-ów, z roku na rok rośnie. Coraz więcej firm i banków zagląda na czarne listy biur przed podpisaniem umowy z klientem o kredyt, abonament telekomunikacyjny, telewizyjny, itp. Jedyną szansą na zniknięcie z rejestrów jest spłacenia wszystkich zobowiązań - mówi Halina Kochalska, analityk Open Finance.
Promocje na dłużników
Zgodnie z prawem każdy ma możliwość sprawdzenia za darmo, raz na pół roku czy nie jest odnotowany w jakieś bazie BIG. - Aby mieć całkowitą pewność, że zaległości za telefon, media, czynsz lub inne nie zostały zanotowane w BIG, należy skontrolować bazy każdego z trzech biur: BIG InfoMonitora, Europejskiego Rejestru Informacji Finansowej oraz Krajowego Rejestru Długów. Dane w tych rejestrach nie pokrywają się ze sobą - podpowiada Halina Kochalska.
W BIG InfoMonitor na wpis dłużnika promocja trwa do końca grudnia. W tym czasie klient indywidualny za zarejestrowanie dłużnika płaci jedynie 10 zł zamiast 69 zł. Promocja Europejskiego Rejestru Informacji Finansowej pozwala osobom fizycznym zamieścić swoich dłużników w bazie do końca roku zupełnie za darmo, pod warunkiem jednak, że skorzystali z listopadowych dni otwartych lub podpisali w zeszłym miesiącu umowę na dopisywanie dłużników. Standardowo taka możliwość kosztuje tu 48 zł - podaje Open Finance.
- Zależy nam na dotarciu do coraz szerszego grona uczestników systemu wymiany danych gospodarczych, nie tylko firm, ale również osób prywatnych - mówi Edyta Szymczak, prezes zarządu Rejestru Dłużników ERIF BIG.