Z jednej strony instytucje finansowe podnoszą marże kredytów, ale z drugiej – gotowe są pożyczyć więcej, gdyż o klienta coraz trudniej.
– Część banków, m.in. BOŚ, Alior Bank, Bank Pocztowy, podniosła marże i oddała pole konkurentom. Inne, wprowadzając promocje lub zapowiadając polepszenie warunków ofert, zaczęły walczyć o zainteresowanie kredytobiorców – mówi Elżbieta Kopka, ekspert firmy Invigo.
Ile dostaniesz?
Według danych GUS wysokość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w Polsce wynosi około 4107 zł, czyli około 2928 zł na rękę. – Osoba, która nie ma żadnych innych zobowiązań, może dziś liczyć na 240 tys. zł kredytu – mówi Elżbieta Kopka. Maksymalna rata, jaką kredytobiorca może opłacać, wynosi 1579 zł w przypadku kredytu w złotych i 1230 zł w przypadku kredytu walutowego.
– Ale już niewielki limit na karcie kredytowej oraz 300 złotych miesięcznej raty gotówkowego kredytu znacznie obniżają zdolność kredytową. Nadal jednak przeciętnie zarabiający singiel dostanie 192 tys. zł – wylicza Elżbieta Kopka.
Jeśli chodzi o rodzinę złożoną z rodziców oraz dwójki dzieci, mającą do dyspozycji przeciętne miesięczne wynagrodzenie w wysokości 5858 zł (i stałą umowę o pracę), to przy założeniu, że nie ma ona żadnych innych zobowiązań, może otrzymać maksymalny kredyt w wysokości 503 tys. zł – wyliczają eksperci Invigo.